Najdziwniejsze fragmenty wywiadu z gwiazdą porno, z którą rzekomo sypiał Trump

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE US

W dzisiejszych czasach amerykańskim prezydentem jest celebryta znany z programów rozrywkowych, więc nic dziwnego, że brukowce stały się głównym źródłem informacji na temat głowy państwa. Warto jednak zaznaczyć, że następujące informacje podał „Wall Street Journal”: 12 stycznia pojawił się w nim artykuł, w którym napisano, iż Donald Trump zapłacił 130 tysięcy dolarów (442 tysięcy złotych) Stephanie Clifford, aktorce porno występującej pod pseudonimem Stormy Daniels, aby ta nigdy publicznie nie opowiedziała o ich romansie. Skok w bok przyszłego prezydenta miał się odbyć w 2006 roku, tuż po tym, jak obecna żona Trumpa, Melania, urodziła mu syna Barrona. Rzecznicy Trumpa wszystkiemu zaprzeczyli, ale w tym tygodniu tabloid „InTouch” ponownie opublikował wywiad z 2011 roku, w którym Clifford opowiedziała o tym romansie. Przed rozmową poddała się badaniu wariografem, a jej wersja została potwierdzona przez jej przyjaciela Randy’ego Spearsa oraz byłego męża, Mike’a Moza.

Videos by VICE

17 stycznia na TheDirty.com pojawił się post, w którym opublikowano fragmenty e-maila rzekomo pochodzącego od Clifford. (We wstępie możemy przeczytać: „Mam już dosyć dziennikarzy, którzy nie przypisują zasług za odkrycie tej historii portalowi TheDirty.com. Wszyscy nagle się zachowują, jakby były to jakieś nowe informacje. Cóż, przeczytajcie sami”). Wiele szczegółów, w tym obsesja Trumpa na punkcie Shark Week (czyli tygodnia, podczas którego na Discovery Channel wyświetlane są jedynie dokumenty o rekinach), pojawia się w obu wersjach.

Życie seksualne Trumpa zasługuje na wzmiankę w poważnych mediach, nie tylko w bulwarówkach. Trump wielokrotnie zaprzeczał wielu romansom, a także podważał słowa kobiet, które oskarżały go o nękanie lub napastowanie. Chodzi m.in. Jessikę Drake, gwiazdę porno, która powiedziała, że Trump pocałował ją bez jej zgody i zaoferował pieniądze na seks. Podała również, że w 2006 roku Clifford zaprosiła ją na „imprezę” z nią i Trumpem.


Polub fanpage VICE Polska i bądź na bieżąco


Pełen wywiad z „InTouch” nie jest dostępny online, więc kupiłam gazetę w nadziei, że dowiem się, jaka tajemnica była warta dla Trumpa aż tyle pieniędzy. Oto co można przeczytać w wywiadzie:

Clifford obawiała się, że Trump potraktuje ją jak prostytutkę

Po spotkaniu Clifford na imprezie golfowej Trump zaprosił ją do hotelu na kolację. Kobieta powiedziała, że kiedy przybyła do jego apartamentu, leżał na kanapie w spodniach od piżamy i oglądał telewizję. Po posiłku Daniels wyszła na chwilę, a kiedy wróciła… Cóż, niech sama opowie:

„Siedział na łóżku i powiedział: »Chodź tutaj«. Pomyślałam sobie: »Jezu, zaczyna się«. Całowaliśmy się i nagle przyszło mi do głowy: »Mam nadzieję, że nie wziął mnie za dziwkę«. Nie żebym miała coś przeciwko prostytutkom. Po prostu sama się tym nie zajmuję. Seks nie był jakoś szczególnie szalony. Robiliśmy to tylko w jednej pozycji, ale w sumie czego można było się spodziewać po kimś w jego wieku”.

Dalej powiedziała: „Nawet nie pamiętam, dlaczego to zrobiłam, ale wiem, że kiedy uprawialiśmy seks, powtarzałam sobie w myślach: »Proszę, nie próbuj mi zapłacić«”. Ale przypominam sobie, że pomyślałam: »Ale gdyby to zrobił, byłaby to pewnie spora suma«.

Trump porównał ją do swojej córki

„W którymś momencie powiedział mi, że jestem kimś, z kim trzeba się liczyć; piękną i inteligentną kobietą, zupełnie jak jego córka” – powiedziała „InTouch”.

Trump był fanem jej filmów

Clifford wyznała, że nie używali prezerwatywy, a po wszystkim Trump poprosił ją o autograf na kopii jej filmu 3 Wishes (3 życzenia). Według adultdvdempire.com opowiada on o mężczyźnie, który w zamian za swoją duszę otrzymuje trzy seksualne życzenia.

Clifford pozwoliła słuchać swojemu mężowi rozmów między nią a Trumpem

Moz (ówczesny mąż Clifford) powiedział „InTouch”, że po pierwszym spotkaniu jego żona często kontaktowała się z Trumpem. „Włączała tryb głośnomówiący i mogłem go usłyszeć” – wyjaśnił. „Gadali o jakichś głupotach i się przekomarzali. Bardzo często dzwonił”.

(Według TheDirty.com podczas tych rozmów nazywał ją „słodziaczkiem”).

Trumpa bardzo interesują rekiny

Jak powiedziała Clifford w rozmowie z „InTouch”, gdy spotkali się ponownie w 2007 roku, Trump oglądał Shark Week na Discovery Channel. W mailu do TheDirty.com napisała: „On NAPRAWDĘ nienawidzi rekinów lol”.

Trump powiedział, że niestety nie może jej załatwić występu w „Celebrity Apprentice”

W programie The Apprentice ludzie ubiegali się o posadę w firmie Trumpa. To właśnie dzięki występowi w tej serii, a dokładnie w jej 14 sezonach, nazwisko Trumpa stało się znane na całym świecie. W pewnym momencie powstała druga wersja programu, tym razem z celebrytami, którzy walczyli o pieniądze dla wybranej przez siebie organizacji charytatywnej. Program nazywał się The Celebrity Apprentice i to właśnie w nim chciała wziąć udział Clifford.

Gwiazda porno powiedziała wielu dziennikarzom, że Trump obiecał jej miejsce w swoim reality show, ale nie dotrzymał słowa. Clifford opisała TheDirty.com, jak zakończyła się ich relacja. Kiedy w 2007 roku przyszła go odwiedzić: „Zjedliśmy razem obiad w jego domu. Chciał uprawiać ze mną seks. Próbowałam się dowiedzieć, co z moim występem w The Celebrity Apprentice. Ciągle mnie całował, ale ja chciałam rozmawiać o interesach. W końcu przyznał, że stacja NBC nie zgodziła się na mój występ. Odeszłam od niego. Tak zakończyła się nasza 11-miesięczna, regularna korespondencja”.


Więcej na VICE: