NAJGŁUPSZE REKLAMY TYGODNIA

Witamy w naszym najnowszym wydaniu najgorszych reklam i metod marketingu. W tym tygodniu na prowadzenie wychodzi niewybaczalna reklama kancelarii prawniczej McCutcheon & Hamner w Alabamie, która dotarła do nas dzięki blogowi Angry Asian Man. Jej bohater nosi imię „Mr. Wong Fong Shu” i został wymyślony i zagrany przez Jima DeBerry’ego z Definitive Television, lokalnej firmy producenckiej. O dziwo prawnicy z kancelarii McCutcheon&Hamner łyknęli jej treść.

Zarzuty, dla DeBerry’ego o to, że jest rasistowskim debilem, posypały się w trybie błyskawicznym. Poniżej znajdziecie jego obronę.

Videos by VICE

(Zdjęcie via Find Law)

Jest miejsce i czas na brutalnie szczere, przytłaczająco depresyjne reklamy. Ten czas jest nigdy, a to miejsce jest nigdzie. Jeb się, Timberland.

McDonald od lat zbierał baty za jakość zabawek dodawanych do zestawów Happy Meal. Od lat też sugerowano, że zabawki te powinny mieć bardziej edukacyjny charakter. Jednak po wszystkich historiach z robakami, jaszczurami i innymi zwierzątkami ugotowanymi przypadkowo w głębokim tłuszczu i znalezionymi później w kanapce, ostatnimi dwoma słowami, jakie chce się zobaczyć na opakowaniu Happy Meal jest „SZUKANIE ROBAKÓW”. Pomysł przyszedł z brytyjskiej agencji reklamowej Leo Burnett. (Zdjęcie via: Ads of the World)

Ta reklama pochodzącego z Nigerii wybielacza firmy Hypo rozprzestrzeni się jak dżihad przez grupowe e-maile Partii Herbacianej. Istnieją jeszcze dwie inne, równie dopracowane reklamy, które prezentują Desmonda Tutu w stroju Ku Klux Klanu i Ellen DeGeneres w sukni ślubnej. Zobacz wszystkie trzy na stronie Ads of the World. (Dodatkowa uwaga: motto Hypo “Cholernie Dobre Białasy” byłoby także wspaniałym sloganem dla Partii Herbacianej.)

WIEDEŃSKI WURST NA BEZMIĘSNY PIĄTEK

WYKOPAĆ CYGANA

PADLINOŻERCA