FYI.

This story is over 5 years old.

pieniądze

Sześć pytań, które każdy powinien sobie zadać, zanim wyda pieniądze

Specjalistka w dziedzinie zakupoholizmu ma prosty sposób, jak uniknąć kompulsywnych zakupów
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk
Fot. Stocksy / Kathryn Swayze

Tak łatwo kupować niepotrzebne rzeczy. Podczas cudownej wyprawy do Chile na początku roku postanowiłam zacząć regularnie pić mate, popularny miejscowy napar zawierający kofeinę. Kupiłam zatem ładną tykwę do picia, metalową rurkę oraz kilka worów yerba mate. Pół roku później nawet ich nie tknęłam.

Choć to może tylko drobny przykład, potrzeba, by przepuścić pieniądze, pojawia się u mnie kilka razy tygodniowo. Wydaje mi się, że muszę to mieć, tylko po to, żeby kilka minut albo dni później zdać sobie sprawę, że tak naprawdę wcale nie. Czasem udaje mi się powstrzymać, zanim wyciągnę kartę kredytową, ale często jest za późno.

Reklama

Dlatego była zachwycona, gdy usłyszałam banalnie proste rozwiązanie tego problemu w odcinku podcastu Bad With Money prowadzonego przez Gaby Dunn. „Nigdy nie masz wystarczająco dużo tego, czego tak naprawdę nie potrzebujesz” — mówi w audycji April Benson, psycholożka i ekspertka w dziedzinie zakupów kompulsywnych i związanych z nimi zaburzeń. Jak według niej można pohamować swoje zakupowe żądze? Zanim kupisz coś, co może się odbić na twoich finansach, zadaj sobie sześć pytań:

  • Dlaczego tu jestem?
  • Jak się czuję?
  • Czy tego potrzebuję?
  • Co, jeśli poczekam?
  • Jak za to zapłacę?
  • Gdzie to położę?

„Jeśli potrafisz udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi na te pytania, najlepiej na piśmie, prawdopodobnie nie będzie to zakup kompulsywny” — wyjaśnia Benson. Zaleca zapisać je na kartce i nosić zawsze przy sobie. (Notatka na telefonie też się liczy).


By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”


Jeśli cię to pocieszy, pamiętaj: kupowanie niepotrzebnych rzeczy trudno uznać za moralną porażkę, gdy wszyscy naokoło cię do tego podpuszczają. „Konsumpcja napędza naszą gospodarkę” — zauważa Benson. „Reklama polega głównie na wytwarzaniu pragnień”.

Artykuł pierwotnie ukazał się na Free


Więcej na VICE: