Kobieta w chwili orgazmu

FYI.

This story is over 5 years old.

zdjęcia

Zdjęcia twarzy w chwili orgazmu

Seksualność to nie to samo co porno
Jan Bogdaniuk
tłumaczenie Jan Bogdaniuk

Artykuł pierwotnie ukazał się na Creators

Czarno-białe portrety młodych Monachijczyków, uchwyconych z rozchylonymi ustami i przymkniętymi oczami w momencie szczytowania to odważny debiut 24-letniej fotografki Aliny Oswald. Swój erotyczny cykl pt. Moments (Chwile) rozpoczęła od fotografii orgazmu przyjaciółki, a potem swojego własnego. Wkrótce zaczęła rozpowiadać o swoim pomyśle pośród przyjaciół, ich znajomych, a nawet swoich kolegów z pracy. „O niczym innym nie potrafiłam mówić" ‒ wyznaje w wywiadzie dla Creators. I w ten właśnie sposób pozyskiwała swoich modeli. „Tak wiele osób chciało wziąć udział w projekcie i przeżyć orgazm przed obiektywem".

Reklama

Cykl Moments zaczął się rozwijać w lawinowym tempie. Coraz więcej młodych kobiet i mężczyzn wyrażało zgodę, by Oswald uwieczniła ich w chwili seksualnej ekstazy. „Projekt wciąż się rozrastał. Wkładałam w niego całą moją energię i wszystkie myśli" ‒ mówi Alina. Zdjęcia wykonywała w domach swoich modeli. Zwykle, by wprowadzić ich w odpowiedni nastrój, przynosiła butelkę wina i zabawiała rozmową, jednocześnie rozstawiając swój sprzęt.

„A potem nadchodził czas na ręczne robótki" ‒ mówi. Logistyczne wyzwania związane z fotografowaniem ludzi w pół stosunku rozwiązywała na bieżąco. Czasem była obecna w pokoju, a czasem wychodziła, by wrócić, gdy jej model zbliżał się do przełomowego punktu. Czasami jej ochotnicy prosili o pomoc swojego partnera albo oglądali pornografię. „Po wszystkim zawsze było mnóstwo śmiechu. Rozmawialiśmy i cieszyliśmy się, że mogliśmy przeżyć razem coś takiego" ‒ opowiada Oswald.

Moments zalicza się do rosnącej fali sztuki erotycznej tworzonej przez kobiety dla wszystkich. Oswald w ramach swojego cyklu stawia sobie za cel uchwycić emocje seksualności. „Nie chodzi jedynie o erotykę, ale o to, jak konfrontujemy się z seksualnością, jak radzimy sobie z nią jako społeczeństwo" ‒ wyjaśnia. „Chcę wyraźnie zaznaczyć, że seksualność nie leży wyłącznie w twoim ciele. To coś więcej, niż pokazuje nam przemysł porno". Oswald wkrótce zacznie prace nad nowym projektem, ale Moments jest jeszcze daleki od ukończenia. „Wciąż mam tylu fascynujących ludzi do sfotografowania. Nie mogę teraz przestać" ‒ mówi.

Reklama

Więcej prac Aliny Oswald znajdziesz na jej stronie internetowej.