Tomasz był jeszcze na studiach, kiedy tworzył scenariusz i szkice poszczególnych scen. Już wtedy zaczął też szukać dofinansowania. Pomysł, żeby wykreować określoną sytuację i przestrzeń, zbudować plan filmowy i w tych kontrolowanych warunkach zrobić serię zdjęć, stanowił nie lada wyzwanie. Jego wyobraźnia potrzebowała rozmachu: wielkiego na 2000 m² studia i 60-osobowej ekipy — aktorów, scenografów, charakteryzatorów, rekwizytorów, scenografów, kostiumografów… tak powstał cykl 12 wyjątkowych zdjęć, które można oglądać w warszawskiej Leica Gallery w ramach wystawy Smak wiśni Tomasza Wysockiego.
Reklama
„Jest mrocznie i niepokojąco. Sporo tu ważnych pytań, a mniej odpowiedzi” — czytamy w informacji prasowej. Zdjęcia hipnotyzują nastrojem i ukrytą w nich opowieścią „Jestem zafascynowany człowiekiem. Tym, co można z niego ulepić. Już nie na zasadzie plasteliny, którą sam kształtuję, tylko na zasadzie formy. Tej, która powstaje pod wpływem rozmów, przeżywanych emocji, wspólnie spędzonych chwil” — dodaje Tomasz.Wystawę Smak wiśni można oglądać w warszawskiej Leica Gallery do 3 czerwca 2018 roku.