Przyznaję, czasem lubię sobie obejrzeć trochę porno, jestem też fanem parodii. Hard BreXXXit (Twardy BreXXXit) to pornoparodia, ale nie filmu czy programu telewizyjnego, lecz samego życia. Przez ekran przewija się cała plejada trzecioligowych aktorów i aktorek porno, którzy wcielają się w postaci czołowych graczy brytyjskiej i światowej sceny politycznej. Jest tu TerazSsam Mniey z Partii Spoconych Torsów, JebżeMnie Kolbą z Partii Ręcznej Pracy, a w tle przemykają rzecz jasna kanclerz Anala Makrel oraz stary dobry towarzysz Wkładymir Pupin.
Reklama
Razem muszą stawić czoła wyzwaniom związanym z przewodzeniem swoim partiom (a czasem też krajom), a przy okazji robią sobie nawzajem dobrze w przeróżnych absurdalnych sytuacjach. W pewnym momencie premier TerazSsam Mniey oraz prezydent Członald Sramp usiłują przeprowadzić wspólną konferencję prasową, ale żadne z nich nie potrafi okiełznać swoich żądz i w końcu zaczynają się pieprzyć przez dziurę w mównicy.
Rebecca More jako TerazSsam Mniey w filmie „Twardy BreXXXit"Wielka szkoda, że produkcję zakończono przed ogłoszeniem wyników ostatnich wyborów. Jestem pewien, że otrzymalibyśmy jeszcze większą dawkę rubasznych żartów na temat członkostwa w UE.Co jednak Hard BreXXXit mówi o nas samych? Dla mnie to wspaniały przykład jedności. Gdy dwoje gwiazd filmów porno klasy D rucha się w przebraniu najważniejszych polityków Wielkiej Brytanii i Europy, powstaje coś, z czego wszyscy możemy się cieszyć (oczywiście po ukończeniu 18 lat). Gdy odrzucić partyjne przepychanki, szkalowanie i sensacyjne nagłówki, koniec końców wszyscy jesteśmy przecież odpychającymi świntuchami, którzy lubią robić sobie dobrze w towarzystwie bądź samemu, a przy okazji pośmiać się z kilku żartów na czasie.
Pod wieloma względami samo życie to pornoparodia. Odziera świat z całej powagi i pretensji, a nad obowiązek przedkłada szybką przyjemność. Już starożytni Grecy musieli przewidzieć, że kiedyś nadejdzie coś takiego, jak Hard BreXXXit. Filozof Protagoras ukuł słynną maksymę: „Człowiek miarą wszechrzeczy". Wystarczy założyć, że przez „człowieka" rozumiał spoconego widza filmów dla dorosłych, a przez „miarę" ‒ linijkę używaną do sprawdzania długości ptaka, i proszę: wszystkie drogi prowadzą do porno.
Reklama
Obejrzyj koniecznie Hard BreXXXit, by tak jak ja pokrzepić się w ocenie ludzkiej kondycji i przypomnieć sobie, że przecież każda róża ma kolce. A przy okazji możesz też sobie zwalić.Więcej na VICE:
