Ponad 63 miliony Amerykanów mieszkają obecnie w stanach, w których stosowanie marihuany do celów rekreacyjnych jest legalne. To jednak nie oznacza, że więcej młodzieży pali zioło, jak pokazują najnowsze dane zebrane na terenie całego kraju. W ramach 42 dorocznego Studium Monitorowania Przyszłości (Monitoring the Future study), przeprowadzonego na zlecenie Państwowego Instytutu Przeciwdziałania Narkomanii (National Institute on Drug Abuse), przepytano uczniów 8, 10 i 12 klasy w USA. Sondaż wykazał, że zgłaszane spożycie substancji psychoaktywnych spadło w każdej kategorii, przy czym konsumpcja alkoholu i tytoniu jest na najniższym poziomie od lat 90.Spożycie marihuany utrzymuje się na stałym poziomie, mimo zmian w nastawieniu do zioła, zwłaszcza wśród młodych ludzi.„Nie przychodzi mi do głowy żadne wytłumaczenie" ‒ powiedziała U.S. News dr Nora Volkow, dyrektorka Państwowego Instytutu Przeciwdziałania Narkomanii. „To dość zaskakujące. W oparciu o zmiany w legalizacji, amerykańską kulturę, a także zanikające wśród młodzieży przeświadczenie o szkodliwości marihuany przewidywaliśmy, że dostępność i spożycie wzrośnie. Tak się jednak nie stało".Oto co wykazało badanie:
Reklama
- Spożycie marihuany wśród ósmoklasistów znacząco zmalało: z 6,5 proc. w 2015 r. do 5,4 proc. w 2016 r.
- Liczba ósmoklasistów spożywających marihuanę codziennie spadła z 1,1 proc. w 2015 r. do 0,7 proc. w 2016 r.
- Pośród uczniów ostatniej klasy liceum 22,5 proc zgłosiło, że spożywało marihuanę w ciągu ostatniego miesiąca; 6 proc. przyznało, że używa jej codziennie. Oba wskaźniki nie wykazują większych zmian w porównaniu z ubiegłym rokiem.
- Pośród uczniów 10 klasy wskaźnik spożycia również utrzymał się na poziomie zbliżonym do tego z 2015 roku, jednak jest najniższy od ponad 20 lat.
- Wśród nastolatków marihuana i e-papierosy są obecnie bardziej popularne niż zwykłe papierosy.
- W stanach, które zalegalizowały medyczną marihuanę, 38,3 proc. uczniów ostatniej klasy liceum zgłosiło spożycie w ciągu ostatniego roku. Dla porównania w stanach dopuszczających pozamedyczne stosowanie konopi ten wskaźnik wynosi 33,3 proc. Te dane pokrywają się z wcześniejszymi statystykami.