10 listopada do sprzedaży trafi album niezwykły, pierwszy tego typu w historii polskiego hip-hopu. Aczkolwiek jego charakter zdecydowanie wykracza poza sztywno rozumiany rap, w wielu momentach naprawdę zaskakując. O płycie “Słowowtóry” przeczytacie u nas więcej jeszcze przed premierą, a tymczasem przeczytajcie, co o “Coffee Paste” mówi sam Pjus i obejrzyjcie powyżej naprawdę kapitalny teledysk.
COFFEE PASTE – (fraz.) coś letniego, bez wyrazu, zjadającego własny ogon. (por. odgrzewane kotlety)
Jak każdy z tytułów na tej płycie, COFFEE PASTE jest grą słów – nowym związkiem frazeologicznym rzucającym światło na pewne zjawiska i nadającym im nazwę. Tym razem chodzi o pewną powtarzalność w naszej kulturze/codzienności, o artystów, zachowania, poglądy, którymi wręcz na siłę chcemy się wyróżnić od reszty. Chcąc być lepsi i zdystansowani szukamy przesadnie offowych pomysłów. To tak jak z tworzeniem/zamawianiem coraz bardziej wymyślnych kaw – dochodzimy do wniosku, że coraz mniej tej kawy w kawie, a samo mieszanie jej nie ulepszy. Nowatorskie rozwiązania w końcu i tak stają się mainstreamem, który wszyscy naśladują i kopiują.
Videos by VICE
Obserwujcie Noisey na Facebooku, Twitterze i Instagramie.