Zdjęcie: Tom Galle
Prywatność to nowy luksus. Media społecznościowe przejęły kontrolę nad naszym funkcjonowaniem do tego stopnia, że zaczęliśmy się tym męczyć. Zasady panujące w pseudospołeczności właściwie uniemożliwiają kontrolę i odsiew napływającego kontentu – jeśli ktoś cię irytuje swoimi postami, chociaż w realu go lubisz, to przecież nie skasujesz go ze znajomych, bo zostanie to uznane za deklarację wrogości.
Videos by VICE
Jeśli masz sporo znajomych to w pewnym momencie nie wyrabiasz się już z unfollowowaniem, bo i tak będziesz otrzymywać zaproszenia na imprezy, o których wolisz zapomnieć, nie wspominając już o tym, że możesz dostać mini-ataku serca, jeśli gdzieś mignie ci zdjęcie ekschłopaka czy eksdziewczyny. Coraz częściej spotykam osoby z dumą obwieszczające, że nie mają już kont na Facebooku. Sama również do nich właściwie należę, więc mogę podzielić się, bardzo zresztą pozytywnym doświadczeniem, związanym z wykasowaniem publicznego profilu.
Przeczytaj jak zmieniło się życie Dominiki Dymińskiej na i-D Polska
More
From VICE
-
Jakub Rutkiewicz / Getty Images -
GK Hart/Vikki Hart via Getty Images -
The "Pet Sematary" Premiere on March 16, 2019 in Austin, Texas. (Photo by Matt Winkelmeyer / Getty Images for SXSW) -
Screenshot: inkle