Słuchanie The Knife jest jak odświeżający podmuch wiatru, dźwięki budzą pierwotny instynkt, chcesz tylko tańczyć wprawiony w dziwny trans. Kto by pomyślał, że zespół tak współcześnie brzmiący i posiadający rzesze młodych fanów, liczy sobie już 15 lat działalności twórczej? Chciałoby się powiedzieć ’’Grajcie następne 15 i następne i następne’’, ale smutny to dzień nastał i świat obiegła wiadomość o zawieszeniu współpracy muzyków.
Karin Dreijer Andersson i Olof Dreijer są rodzeństwem. Formacja oficjalnie powstała w 1999 roku, a ich pierwszy singiel ukazał się w 2000 roku. Rok później mogliśmy usłyszeć debiutancki album The Knife – nakładem Rabid Record, ich własnej wytwórni. W początkach kariery Szwedzi nie byli raczej zainteresowani przyjaźnią z mediami. W 2003 wydali świetne Deep Cuts, a dopiero od 2006 roku, po wydaniu Silent Shout zaczęli koncertować na dobre. Czwarta płyta to opera Tomorrow in the year na podstawie ‘’O powstawaniu gatunków’’ Karola Darwina. Krążkiem zamykającym dorobek The Knife jest Shaking the Habitual. Trasa koncertowa towarzysząca ostatniej płycie była mega wydarzeniem, a rodzeństwo ogłosiło właśnie daty ostatniej już trasy, która zapowiada się lepiej, bardziej i mocniej.
The Knife nie muszą o sobie mówić, ich muzyka zupełnie robi robotę i tworzy własny alternatywny świat dźwięków. Moglibyśmy się smucić, że formacja się rozpada, ale biorąc pod uwagę liczne kolaboracje rodzeństwa z innymi muzykami, czy płytę Fever Ray, powinniśmy mieć raczej nadzieję na kolejną dawkę porządnych orgazmów. Tańczcie dalej i wpisujcie miasta.