FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

WikiLeaks inspiracją dla gier

Przyszłość gier komputerowych stanowią toczone dziś wojny informacyjne. W oczekiwaniu na jej nadejście blogerzy z Gnome’s Lair zdążyli opracować założenia dla serii gier opartych na rozmaitych tajemnicach ujawnionych przez WikiLeaks.

Przyszłość gier komputerowych stanowią toczone dziś wojny informacyjne. W oczekiwaniu na jej nadejście blogerzy z Gnome’s Lair zdążyli opracować założenia dla serii gier opartych na rozmaitych tajemnicach ujawnionych przez WikiLeaks.

Kluczowe dla Gnome’s Lair będzie zmieszczenie się w terminach. Platforma ta pracuje już niezależnie nad tekstową grą przygodową inspirowaną niegodziwościami wykrytymi przez organizację Juliana Assange’a.

Reklama

Zgodnie z opisem, nowa seria, nosząca zbiorczy tytuł WikiLeaks Stories, ma składać się z „krótszych oraz dłuższych gier, w których co ciekawsze […] przecieki ujawnione przez WikiLeaks staną się kanwą grywanych scenariuszy. Być może znajdzie się w niej również gra, w której gracz wcieli się w hackera walczącego z potężnymi cenzorami i ich sojusznikami”.

Nie będzie to pierwszy przypadek wykorzystania bieżących wydarzeń jako inspiracji dla interaktywnej rozrywki: w swojej nowej książce zatytułowanej NewsgamesIan Bogost, Simon Ferrari i Bobby Schweitzer wymieniają szereg podobnych gier.

Taką grą jest Cutthroat Capitalism, której mechanika bazuje na statystykach dotyczących działalności piratów somalijskich w Zatoce Adeńskiej. Z kolei September 12th jest pewnego rodzaju interaktywną polityczną kreskówką komentującą w prosty lecz dający do myślenia sposób amerykańską agresję na Afganistan po zamachach z 11 września 2001 roku.

Platforma Gnome’s Lair postanowiła zawiesić pracę nad wszystkimi innymi projektami i skoncentrować się na WikiLeaks Stories. Zamierza nawiązać w tym celu współpracę z innymi niezależnymi deweloperami gier. Powodzenie projektu będzie jednak zależeć nie tyle od stworzenia dobrego zespołu, co od oryginalnego ujęcia tematu; biorąc pod uwagę mnóstwo krążących w Internecie opinii i artykułów o wojnie informacyjnej toczonej przez WikiLeaks i Anonymous, nie będzie to łatwe.

Via Motherboard