Zdjęcie via Def Jam4 grudnia ukazał się długo wyczekiwany, trzeci album Jeremiha "Late Nights: The Album". Wytwórnia Def Jam Records złapała przy tym jednak delikatny poślizg, bo pierwotną datą premiery miał być 2013 rok. Przyczyny aż tak dużego opóźnienia na razie nie są znane. Fani spekulują, że to wszystko przez perfekcjonistyczne podejście Jeremiha, albo nieprzychylne oceny singli. W ten weekend czara goryczy się przelała, kiedy Jeremih postanowił wyładować na Def Jam całą swoją frustrację za zbyt późne wydanie materiału, atakując label na Twitterze, o czym jako pierwszy doniósł Complex.Artysta napisał:Nie zasługujecie na mój głos. Nie chodzi o to, że mój album został wyceniony na 18.99$. Tego albumu nie ma na sklepowych półkach - i to jest problem. Każdy Best Buy otrzymał po 6-7 kopii. Sprawdziliśmy to w centrali w Chicago i dowiedzieliśmy się, że LateNights nie ma na tegotygodniowej, ani nawet przyszłotygodniowej liście wysyłkowej??
#MójAlbumUkazałSięWZeszłymTygodniuZobaczcie wszystkie tweety poniżej. Postaramy się dotrzeć do Def Jam i zapytać ich o komentarz, o czym od razu was poinformujemy.@DeafJamRecords y'all don't even deserve my voice
Reklama
#MójAlbumUkazałSięWZeszłymTygodniuZobaczcie wszystkie tweety poniżej. Postaramy się dotrzeć do Def Jam i zapytać ich o komentarz, o czym od razu was poinformujemy.@DeafJamRecords y'all don't even deserve my voice
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015
It's not the fact that mi album was actually priced 18.99
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015
There's actually no CD's in the stores to even buy ,that's the main point. each Best Buy was shipped 6-7 copies a peice
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015
we checked in to the Corperate offices at Best Buy in Chicago and they told us LateNights wasn't on this wks … https://t.co/ojJL0dEOWQ
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015
It's ok though I got some'n for everybody who tried me
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015
--Just Facts https://t.co/vsXp3lUd5l
— Jeremih (@Jeremih) December 13, 2015