FYI.

This story is over 5 years old.

Raport z Insta

Co muzycy nosili i robili na Instagramie 4/8

Jest piątek, wszyscy już mamy w głowie weekendowy chill. Muzycy - też ludzie - i też lubią się lenić.

Prawdopodobnie możecie żyć w przekonaniu, że nie dzieje się w tym tygodniu dużo więcej ponad dyskusję okołomaciczną (zainteresowanie tematem upublicznili między innymi Mary Komasa czy zespół Julii Marcell). Otóż działo się trochę więcej, między innymi to, że świat nie zaczął wirować wokół rozpłodnicy zamiast słońca, a ludzie robili swoje. Dlatego stwierdziłam, że najlepiej zająć się jedną z najbardziej demokratycznych, a nawet apolitycznych form aktywności - odpoczynkiem. Szczególnie, że jest piątek, więc prawie wolne.

Reklama

Razem z Rasem na weekend polecamy przytulaski. Jest naukowo udowodnione, że to pomaga - w czym? Interpretacja własna dozwolona.

Iza woli wylegiwać się w słońcu. Też spoko pomysł, słońce też jest dla nas dobre. Tak mówią.

Najlepiej wolny czas spędzać z przyjaciółmi na świeżym powietrzu.

Nie ma się co bać rozkręcać powoli sezon grillowy. Póki co skromnie…

Zasadniczo każde miejsce jest dobre, żeby chociaż na chwile olać to, że coś niby "trzeba". Poza tym, wylegiwanie się na podłodze też nieźle działa na różne boleści.

Weekend warto też poświęcić na stawanie się jeszcze lepszą wersją siebie. Albo chociaż próbę utrzymania status quo.

Nie każdy musi czilować w dresie i papuciach. Można, tak jak Doda, kapcie zamienić na dzieła sztuki architektonicznej.

Zamiast koca zawsze nieźle sprawdzi się kurtka, więc nie ma się co bronić przed spontanicznym piknikiem w parku.

Taco już otworzył sezon na nadmorskie opalanie. Co prawda jeszcze dość powściągliwie, bo na ławeczce zamiast na piasku, ale jeszcze tylko chwila…

Mary i jej ulubiona wanna. Jakbym miała taką fajną, to też starałabym się spędzać w niej jak najwięcej życia.

Jest to wylegiwanie się dość aktywne, level-pro. Ale czego innego można spodziewać się po Królowej B?