Snakedate, czyli gra o Tinderze z końmi i wężami

Przepraszam, że jest luty. Przepraszam za właśnie minone Walentynki. W realnym świecie może wydawać ci się, że jesteś bardzo samotny. A teraz nawet gry wideo, do których często uciekamy, by zapomnieć o byciu singlem, przypominają nam jak trudno jest znaleźć miłość w epoce sextingu i aplikacji randkowych. Jeśli szukasz gry, która jest nieco bardziej optymistyczna i wydaje się równie absurdalna, co umawianie się na randki w 2016, spróbuj zagrać w Snakedate.

Zdobywająca kolejne rzesze fanów Snakedate (stworzona na potrzeby powala nam wcielić się w węża, który umawia się na randki z końmi przy pomocy Tinderopodobnej aplikacji, Charmr.

Videos by VICE

W czasie, gdy wijesz się w klubie, dostajesz powiadomienia od zainteresowanych ogierów. Uważaj, by przypadkiem nie przesunąć wtedy kciukiem w lewo, gdyż to od ruchów twojego palca zależy wszystko.

Kiedy dobierzesz się z koniem w parę, rozpoczyna się prawdziwa akcja. Musisz znaleźć tego, który jest tobą zainteresowany i dać mu to, czego chce: słodki uścisk węża wokół końskiego ciała. Celem gry jest dotarcie do każdego rumaka (każdy cię pragnie, spójrz tylko w lustro) i owinięcie się wokół niego w szybkim tempie, zanim znajdzie się kolejny chętny i będziesz zmuszony któregoś olać. Mistrzowie gier i miłości powinni bez trudu spotkać się z każdym koniem, robiąc z klubu gigantyczne królestwo przytulania.

Dlaczego węże? Dlaczego konie? Może nie byłbyś singlem, gdybyś nie kwestionował tajemniczej siły miłości.

Snakedate możesz pobrać za darmo ze strony Ludum Dare.