Trey Songz aresztowany w Detroit za wandalizm i pobicie policjanta

W środową noc w Detroit aresztowano Treya Songza. Piosenkarz występował na koncercie “Big Show at the Joe” wraz z takimi artystami jak Chris Brown, Desiigner i Lil Yachty. Organizatorzy zagrozili, że przerwą występ Amerykanina, ponieważ przekroczył przeznaczony dla niego czasu. “Jeśli wyłączą mi mikrofon, oszaleję” – mówił ze sceny Trey. Słowa dotrzymał.

Po tym, jak faktycznie odebrano mu głos, Songz zaczął niszczyć sprzęt i generalnie wszystko, co się dookoła niego znalazło. Według Fox 2 Detroit oberwało się także jednemu z policjantów, który przyszedł z pomocą i chciał uspokoić agresywnego muzyka. Kilka chwil później Trey wylądował w Detroit Detention Center. Postawiono mu już zarzuty napaści na funkcjonariusza. Niedługo odbędzie się sprawa w sądzie, wyjaśniająca całe to zamieszanie. 

Nie jesteśmy pewni czy to zachowanie to nie jest jakaś nowa forma promocji, ale musimy przyznać, że kilka osób w biurze Noisey rzeczywiście ponownie sięgnęło po dyskografię Songza. No cóż, chyba jednak się udało zwrócić na siebie uwagę. 

Zobaczcie wideo ze sceny poniżej.  

Obserwujcie Noisey na Twitterze.