Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Netherlands. Tłumaczenie: Bartosz ZałuskaGdybyście mieli znaleźć totalne przeciwieństwo dziczy i brutalności, jakie przypisuje się Dzikiemu Zachodowi, prawdopodobnie wylądowalibyście w holenderskim Brabanthallen – hali, w której przeważnie odbywają się zawody w szydełkowaniu oraz wystawy psów.To właśnie tam w ostatnim tygodniu stycznia spotkały się tysiące europejskich kowbojów i Indian, żeby wziąć udział w „największym w Europie festiwalu country i westernu". Uczestnicy tańczyli do upadłego, a wszędzie roiło się od koszul, kapeluszy, biżuterii i butów w kowbojskiej estetyce. Fotografka Sabine Rovers udała się na Western Experience i udokumentowała całe wydarzenie.
Reklama