FYI.

This story is over 5 years old.

WYBIEG

10 (dodatkowych) powodów, dla których warto umawiać się z fashion girl

Chociaż wiemy, że nie trzeba was specjalnie przekonywać...

Dean Kissick, tłumaczenie Ana Zalewska

Umawianie się dziewczyną pracującą w modowym światku zdecydowanie niesie za sobą sporo korzyści. Dziesięć z nich postanowił przedstawić światu amerykański „Harper’s Bazaar”, wokół czego wywiązało się trochę dyskusji. Według nas istnieje kilka kolejnych powodów przemawiających za randkowaniem z dziewczyną z mody. Kilka wywiadów środowiskowych później, z redaktorami, stylistkami, modelkami, projektantami udało nam się stworzyć kontynuację  Harpersowej listy.

Reklama

1. „Ślicznotka o sercu z kamienia”

Pewien rosyjski fotograf powiedział, że „dziewczyny z tej branży to ślicznotki o kamiennych sercach”. Co może być bardziej pociągające? Faceci kochają wredne laski. Para stylistów podbija: „Ona na pewno będzie też dość szalona”.

2. „Podwózki taksówką”

Przyjaciel jednej z redaktorek działu mody sugeruje „przejażdżki taksówką” i zdecydowanie ma rację, samochody są przecież super.  Jeśli nie wyjdzie ci ten podryw, zawsze możesz spróbować poumawiać się z taksówkarzem, ale tylko takim z licencją!

3. „Imprezy z darmowym alkoholem”

Zwróciłem się do jednej z projektantek, a ona z kolei zapytała swojego super seksownego chłopaka, który przyznał, że „imprezy z darmowym alkoholem to jest to!”, Tak, ja też je lubię, ale ale – jak ostrzega redaktorka z konkurencyjnego magazynu - „dziewczyny z branży mody mogą upić cię do nieprzytomności, bo same są wprawione niczym wytrawne alkoholiczki”. A, i wszystkie ćpają, z tego co słyszałem.

4. „Będą bardziej zazdrosne o inne dziewczyny niż o ciebie”

Nie specjalnie obchodzi je, co właściwie robisz. Co więcej „twoje przyszłe dziewczyny będą cię po cichu zawsze nienawidzić za to, że  spotykałeś się z laską z taką zajebistą profilówką na facebooku”, co ostatnimi czasy okazuje się być istotną kwestią.

5. „Nie mam chłopaka”

I to jest powód najważniejszy. Fashion girls są super seksowne i jeszcze bardziej samotne; nie znają żadnych heteryków, a nie za bardzo ciągnie je do miejsc (fu!), gdzie mogłyby takowych spotkać (no chyba, że kelnera, albo dealera czy kogoś takiego). Życie jest takie niesprawiedliwe! Jeden z gorących towarów z towarzystwa przyznaje „Heterycy są stworzeni, żeby czuć się niczym bogowie”, a kolejny „ Dla dziewczyny tkwiącej w modzie tacy faceci są niczym mityczne stworzenia”, jeszcze inny zasłyszany komentarz: „One są zdesperowane, ponieważ ich życie towarzyskie składa się z widywania dokładnie tych samych osób co wieczór, z których z połową się przespały, a wszystkich nie znoszą” (ok, to ostatnie słowa padły z ust geja). Może wcale nie ma się czego bać? Albo może prawdą jest to, co twierdzi spowita w czerń redaktorka: „Uważam, że część kolesi wcale nie jest przerażona tym wszystkim, a ci, z którymi ja się umawiam okazują się być po prostu frajerami, którzy nic nie robią w życiu. Dlatego dziwne może im się wydawać, że mogę sobie pozwolić na latanie biznes klasą do Nowego Jorku, albo wybrać się na Fashion Week do Paryża. Może to brzmieć, jakbyśmy były totalnymi materialistkami, a ja za taką się nie uważam… Moje mieszkanie pełne jest darmowych rzeczy, których wcale nie chcę!”.

Reklama

6. „Ona nie utyje”

Nie musisz się martwić, jak zapewnia mnie jedna ze stylistek, że „ona nie przytyje”, a kolejna dodaje „ nie będzie wyżerać ci jedzenia”. Część facetów raczej nie dba o tego typu sprawy, ale jeśli to czytasz, to ciebie akurat to obchodzi (ty próżny arogancie). Innym powodem, by umawiać się z modną laską, jak twierdzi jedna z moich ulubionych autorek, to „darmowe żarcie na imprezach”. Chociaż właściwie to jedzenie jest dość obrzydliwe, no chyba, że pojawi się stos pizzy.

7. „Chcą wyglądać zawsze dobrze, bardziej niż tobie mogłoby na tym zależeć”

To zdanie mojego współlokatora i to prawda - takie dziewczyny dobrze wyglądają i dobrze się ubierają. Oczywista sprawa. Nasz zaprzyjaźniony projektant dodaje „Kolejna zaleta: jeśli twój chłopak wykazuje upodobanie do przebieranek w damskie ciuszki, a szafa mamusi jest za daleko, wiadomo! Mnie to jara…”. A jeśli masz fetysz kobiecych szpilek, no cóż, nic lepszego nie mogłoby ci się przytrafić.

8. „Noszą drogą bieliznę”

Zdradziła nam to supermodelka i gwiazda okładki i-D, a projektant mody damskiej dodał: „Świetna bielizna, pewność własnego ciała, zabawa włosami, wodzenie na pokuszenie jest super w modzie… bycie niegrzeczną, sexy dziewczynką jest zdecydowanie na topie. Tak mi się przynajmniej wydaje. A poza tym, to każdy ma w sobie coś z takiej fashion girl”. No raczej nie. Jakby to było takie proste.

9. „Dziewczyny z branży prawdopodobnie wszystkie się depilują…”

Reklama

A to dlatego, że wszystkie okazują się być czytelniczkami „Cosmopolitana”.

10. „To super zabawa!”

To słowa pewnej wysokiej stylistki i  brzmi to całkiem sensownie: „Umawianie się z dziewczyną pracującą w modzie to najlepsza opcja. To po prostu super zabawa!”

Jednocześnie strzeż się tych dziewczyn! Nasza śliczna fotografka zdradza: „Może być otoczona wrednymi ludźmi ze środowiska, a ty będziesz na nich skazany. Może lubić ciuchy bardziej niż ciebie. Możesz mieć dość łażenia na te wszystkie imprezy i słuchania kretyńskich gadek  wokół. Będzie zmuszała cię do płacenia za wszystko, podczas gdy sama będzie oszczędzała na jakąś bzdurę z ostatnich kolekcji. Bla, bla, bla, nigdy tego nie pojmiesz!”.

DRUŻYNA A

DAVID BOWIE I ROMAIN GAVRAS DLA LOUIS VUITTON

B. J. SLIME'S MOOSEDUMPS