FYI.

This story is over 5 years old.

Znalezione w sieci

Justin Bieber niczym Liam Gallagher

Czym jeszcze zaskoczy nas ten rok?
Foto: Screenshot via Twitter (@JBCrewdotcom)

Justin Bieber ma dosyć. Nie pojawia się co prawda w tabloidach z takim natężeniem jak działo się to kilka lat temu, ale z całą pewnością to trudny okres dla idola nastolatek. Zdarzyło mu się uderzyć fana w Barcelonie, porzucił Instagram, mówiąc, że to "dzieło szatana" i został przyłapany w parku na karmieniu wiewiórek. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że robił to będąc boso. Bugatti Biebs zamienił się w Bacardi Biebs. Zobaczcie zdjęcia poniżej i spróbujcie zgadnąć czyją stylówkę podpatrzył Kanadyjczyk. Podpowiemy wam jedno - nie ma dla nas ratunku.

Reklama

Fani Biebera mówiący po hiszpańsku również dostrzegli intrygującą zmianę gwiazdora.

Zaraz, zaraz… ekstrawaganckie futra, stylowe okulary, twarz alkoholika lub mina skacowanego od zawsze niezadowolonego buca… Skąd my to znamy?

No jasne!

To wszystko ma sens tylko wtedy, gdy przyznamy, że Justin Bieber przeobraża się właśnie w Liama Gallaghera, ostatniego patrona świętych gwiazd rock'n'rolla. Ten rok kończy się zatem wydarzeniem godnym waszej uwagi - największa ikona popu i ulubieniec twojego młodszego rodzeństwa hołduje ryczącym starcom z lat 90. Może tak być. Ale nie wykluczamy także możliwości, że Bieber naoglądał się po prostu "Supersonic" i poczuł swag Liama do szpiku kości.

W każdym razie, przypomnijmy to najbardziej rebelianckie wystąpienie Justina podczas tegorocznych Grammy, gdzie pojawił się w gepardzim wdzianku.

Screen via YouTube

Żałujemy tylko jednego - Justin Bieber powinien mieć brata, z którym mógłby założyć kapelę na miarę Oasis. Jednak Kanadyjczyk na wieść o tym, że Noel Gallagher straszył członka rodziny w dziwny sposób, przesuwając szafę i inne meble, zapewne ucieszył się, że działa w pojedynkę.