Dziwaczna kraina leżąca pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem zdecydowanie nie jest miejscem sprzyjającym wzrostowi produktywności. W przerwie od leżenia na wprost telewizora i automatycznego, bezwstydnego wsuwania resztek ciast i pozostałych potraw raczej nie zdobywamy się na przesadną aktywność.Dzięki łaskawości losu mamy między sobą Future'a, który każdego dnia inspiruje nas do bycia lepszym, dając przykład swoją nadludzką etyką pracy. Jeden klip w tygodniu to zdecydowanie zbyt mały wysiłek dla Future'a, zatem do wtorkowego "Buy Love" dorzucił dwa kolejne teledyski."Buy Love" mający swoją premierę na WorldStarHipHop to zmysłowy, powabny banger, który został wydany w odpowiednim momencie, by zapełnić tę dziwną lukę, powstającą pod koniec imprezy sylwestrowej, kiedy wszyscy zaczynają czuć się strasznie samotnie i instynktownie szukają najbliższej oddychającej twarzy, by czym prędzej się do niej przyssać. Future chce się upewnić, że każdy z nas odnajdzie swoją w tegorocznego Sylwestra, za co powinniśmy mu szczerze podziękować.Pierwszy z kolejnej porcji teledysków, "Drippin (How U Luv That)" to klip będący kompilacją "najlepszych kąsków" roku 2016, montażem występów i ustawek Future'a ze swoimi ziomkami (Drakiem, Metro Boominem i DJ-em Khaledem). Drugi teledysk, w którym wystąpił Rick Ross, "That's a Check" - czterominutowe święto braggi - to obrazek jak z poradnika "Jak Zrobić Dobry Rapowy Teledysk" z potokami szampana, basenem i ogromną rezydencją.
Reklama