FYI.

This story is over 5 years old.

jedzenie

​Wojskowi wymyślili pizzę, która pozostaje jadalna przez trzy lata

Uczeni donoszą, że militarna pizza trafi na wojskowe stoły w 2017. Żołnierze zasługują na ten luksus

Jeżeli ryzykujesz własnym życiem, żeby chronić największą militarną potęgę na świecie, to powinieneś mieć zawsze dostęp do tych samych dóbr, co ludzie, którzy nie pełnią służby. Jednym z nich jest pizza – niedługo będą ją mogli do woli zajadać amerykańscy wojskowi.

Danie ma nosić nazwę MRE #37, co w amerykańskim żargonie militarnym oznacza „Meal, Ready-to-Eat" (ang. posiłek gotowy do spożycia). Przygotowane zawczasu racje żywnościowe będą zaopatrywać amerykańskich żołnierzy na froncie.

Reklama

Redakcja MUNCHIES rozmawiała na temat długo oczekiwanej pizzy MRE z Anastazją Marx de Salcedo – ekspertką ds. technologii wojskowej i żywności przetworzonej. „To pierwsza pizza typu MRE. Żołnierze domagali się jej już od dawna" – mówi Marx de Salcedo.

MRE #37 została wynaleziona w amerykańskim Natick Soldier Research, Development and Engineering Center i jej głównym atutem jest trzyletnia zdatność do spożycia. „Można ją podawać w temperaturze pokojowej, nawet jeżeli leżała przez trzy lata, ale ludziom odbywającym służbę na pewno przypomni domową kuchnię" – twierdzi Marx de Salcedo.

Raczej każdy się zgodzi, że podgrzewana pizza nie należy do szczególnych przysmaków, ale kobietom i mężczyznom w wojsku nie robi to żadnej różnicy. Żołnierze uwielbiają pizzę tak jak każdy. To wizytówka amerykańskiej kuchni, a ludzie stacjonujący na pustyni tysiące kilometrów od domu marzą o ciepłym kawałku.

Tech Insider donosi, że pizza jest niezła w smaku. Jeden z naukowców pracujących w NSRDEC stwierdził, że MRE #37 smakuje trochę, jakby „przeleżała jeden dzień".

Pomijając kwestie smaku, umieszczenie sosu pomidorowego i sera na przetworzonym pieczywie musiało stanowić nie lada wyzwanie od strony technicznej. „Skonstruowanie takiej pizzy nie było proste, ponieważ to danie składa się z wielu składników. Masz ciasto, sos, ser i być może jakiś dodatek" – mówi Marx.

„Najtrudniej sprawić, żeby ciasto było kruche, sos smakował jak sos, a ser się ciągnął. Udało nam się to dzięki kontroli ilości wody w każdym składniku i użyciu ultracienkiej warstwy bazylii, w celu oddzielenia wszystkich warstw" – dodaje.

Uczeni z Natick Labs donoszą, że zafoliowana pizza trafi na wojskowe stoły w 2017. Żołnierze zasługują na ten luksus.