Niezwykle piękni ludzie mówią, jak to jest być niezwykle pięknym

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Netherlands

Niedawno, kiedy stałam na dachu lizbońskiego baru z twarzą spaloną słońcem i piaskiem we włosach po całym dniu na plaży, rozejrzałam się i zdałam sobie sprawę, że wszyscy wokół mnie byli absurdalnie piękni. Każda osoba zachwycała urodą i nieskazitelnym stylem, a dla całej reszty ta fizyczna doskonałość zdawała się czymś zupełnie naturalnym.

Otoczona przez tak zachwycające osoby, zaczęłam się zastanawiać, jak wygląda życie niesamowicie pięknych ludzi. Czy przez cały czas zdają sobie sprawę ze swojej urody? Czy kiedykolwiek są zmęczeni słuchaniem niezliczonych komplementów na temat swojego wyglądu? Gdy wychodzą na miasto, za ile drinków płacą z własnej kieszeni?

Aby uzyskać odpowiedzi na te pytania, zamieściłam w mediach społecznościowych prośbę, aby moi znajomi wskazali mi najpiękniejsze osoby, jakie znają. Właśnie w ten sposób nawiązałam kontakt z poniższymi sześcioma pięknymi ludźmi. Pomogli mi zrozumieć, jak wygląda życie człowieka, którego twarz mogłaby rozpętać kolejną wojnę trojańską.

VICE: Cześć Billie, jesteś absolutnie przepiękna.
Billie: Tak, wiem. Jednak podobnie jak wszyscy inni, wiele bym w sobie zmieniła. Zdaję sobie sprawę, że nie powinnam myśleć w ten sposób i po prostu cieszyć się z tego, co mam. To prawda, że bycie ładną ma wiele zalet. Pracuję w branży turystyczno-hotelarskiej i często dostaję olbrzymie napiwki albo darmowe drinki.

Czy twoje znajome bywają zazdrosne, kiedy przyciągasz całą uwagę?
Tak, czasem odnoszę takie wrażenie. Dlatego zawsze czuję się winna, kiedy faceci mnie zagadują, jednocześnie ignorując moje koleżanki. Zazwyczaj spławiam typów, którzy tak się zachowują. A, no i kiedy mówię znajomym, że świetnie wyglądają, zazwyczaj myślą, że się z nich nabijam.

Czy to prawda, że ludzie traktują piękne osoby mniej poważnie, ponieważ wychodzą z założenia, że są głupie?
Absolutnie. Kiedy mężczyźni zaczynają ze mną rozmawiać, zazwyczaj mówią o tym, że jestem piękna i nigdy nie pytają mnie o moje zainteresowania. To normalne – kiedy dobrze wyglądasz, ludzie zwracają uwagę jedynie na twoją buzię. Czasem w ogóle zapominają, że pod tym wszystkim kryje się jakaś osobowość.

VICE: Czy uważasz, że niezwykle atrakcyjnym ludziom jest w życiu łatwiej?
Emil: Tak, badania wykazały, że fizycznie piękne osoby są bardziej lubiane. Jednak z drugiej strony ludzie często wychodzą z założenia, że muszę być aroganckim gnojkiem. Mówią mi, że nie potrafią mnie zrozumieć; nie rozumieją, jak mogę być nieśmiały w sytuacjach towarzyskich, skoro tak dobrze się prezentuję. Uważają, że z moim wyglądem powinien kipieć pewnością siebie.

Czy kiedykolwiek zauważyłeś, żeby ludzie denerwowali się przy tobie z powodu twojego wyglądu?
Kiedyś pracowałem z dziewczyną, która zaczynała upuszczać rzeczy – talerze, kubki, długopisy – kiedy tylko znalazła się w moim towarzystwie.

Kiedy zdałeś sobie sprawę z tego, że jesteś przystojny?
Moja mama zawsze mi to powtarzała, ale każda matka mówi to o swoim synu, więc nie traktowałem tego zbyt poważnie. Dopiero po całym roku pracy jako model zacząłem w to wierzyć. Nie jest to jednak coś, czemu poświęcałbym wiele uwagi – to dla mnie normalne, że kobiety uśmiechają się na mój widok na ulicy. Ale może to tylko moje doświadczenie, nie wiem.

Czy dostajesz wiele darmowych rzeczy?
Nie, niestety nie. Prawdopodobnie zabrzmi to seksistowsko, ale sądzę, że kobiety są na ogół lepsze w „wyflirtowywaniu sobie" darmowych rzeczy.

VICE: Czy uważasz, że bardzo atrakcyjni ludzie są na ogół szczęśliwsi?
Nina: Cóż, bycie ładnym bywa bardzo użyteczne. Nigdy nie miałam prawdziwej rozmowy kwalifikacyjnej. Zazwyczaj wystarczała nieformalna pogawędka i potem dostawałam ofertę pracy. Zauważyłam również, że łatwiej mi wybrnąć z tarapatów niż innym. Kiedy źle się zachowuję w klubie – staję na barze, nalewam sobie sama piwo z kranu – nigdy mnie z tego powodu nie wyrzucają. No i ludzie są zazwyczaj dla mnie bardzo mili. Nie muszę się szczególnie wysilać, żeby znaleźć nowych znajomych.

Czy powiedziałabyś, że jesteś bardzo pewna siebie?
Nie, nie za bardzo. Wiem, że wyglądam seksownie, ale nie wgapiam się z tego powodu przez cały czas w lustro. W niektóre dni, zwłaszcza jeśli się nie wyśpię, mam wrażenie, że wyglądam jak gówno.

No proszę cię, reszta z nas najprawdopodobniej by zabiła, żeby wyglądać tak jak ty w gorsze dni.
Nie sądzę, żebym była jakoś niezwykle piękna. Pracowałam kiedyś jako modelka, ale bardzo źle się z tym czułam, bo ta branża jest niezwykle powierzchowne. Bycie ładną ma również pewne wady, wiesz? Ludzie często czują się przez ciebie onieśmieleni lub zakładają, że jesteś arogancka.

VICE: Czy boisz się, że wraz z upływem czasu przestaniesz tak dobrze wyglądać?
Peter: Tak, absolutnie. Kiedyś byłem profesjonalnym tancerzem, więc mój wygląd bardzo pomagał mi w karierze. Kiedy jesteś młody i przystojny, wszystko wydaje się możliwe. Z wiekiem to się zmienia.

Czy kiedykolwiek wykorzystałeś to, że jesteś tak urodziwy?
Cóż, potrafię być całkiem czarujący, kiedy mi na czymś zależy. Jakiś czas temu mój przyjaciel został nominowany do nagrody Człowieka Roku przyznawanej przez holenderskie „GQ". Nie wygrał, więc aby poprawić mu humor, wykorzystaliśmy nasz wygląd i urok osobisty, aby przekonać dziewczynę odpowiedzialną za torby z gadżetami, żeby dała nam kilkanaście z nich.

Czy ludzie często zapraszają cię na randki?
Tak, raczej tak. W dużej mierze wynika to jednak z faktu, że występuję na scenie. Ludzie podchodzą do mnie, myśląc, że mnie znają, ponieważ kiedyś zobaczyli mój pokaz. To bywa bardzo dziwne.

VICE: Jak niesamowite jest bycie tak piękną?
Luca: Szczerze mówiąc, czasem mnie to irytuje – ludzie często się na mnie gapią, przez co czuję się bardzo niekomfortowo. No i z góry zakładają, że jestem bardzo głupia.

Czy czasem obcy ludzie przychodzą do ciebie tylko po to, aby powiedzieć jakiś komplement?
Tak, czasem się to zdarza. Najczęściej mówią o moich piegach lub włosach, co jest naprawdę urocze, ale z czasem zaczyna męczyć. Byłoby wspaniale, gdyby raz na jakiś czas ktoś mnie zapytał o moją pracę czy zainteresowania.

Polub fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco

Czy każdą osobę, która ci się spodoba, bez problemu udaje ci się poderwać?
Nie mogę narzekać. Czasami mam po prostu ochotę na seks, tak jak każdy inny. Jednak w pewnym momencie jednorazowe numerki zaczynają człowieka nudzić. No i kiedy ludzie, którzy mi się nie podobają, zaczynają mnie podrywać, muszę im odmawiać. To niezbyt przyjemne.

Gdybym była bardzo atrakcyjna, myślę, że najbardziej cieszyłabym się ze wszystkich darmowych gadżetów, które wysyłaliby mi PR-owcy, żebym z nimi pozowała.
To prawda, to miły bonus. Dostaję darmowe ubrania i inne produkty, które potem pokazuję na moim Instagramie.

VICE: Czy uważasz, że życie jest łatwiejsze, kiedy dobrze wyglądasz?
Dyllan: Nie, życie wszystkim potrafi dać w kość. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby uroda naprawdę się liczyła.

Czyli nie martwisz się, że twoje życie będzie trudniejsze, kiedy się zestarzejesz i przestaniesz tak wyglądać?
Nieszczególnie. I nie za bardzo obawiam się jesieni życia, bo jak wiadomo, czarni dobrze się starzeją, prawda? Pomijając okazjonalne wizyty u fryzjera, nie poświęcam za dużo czasu na pielęgnowanie swojego wyglądu i nie sądzę, żeby w najbliższym czasie uległo to zmianie.

Czy widząc twoją piękną twarz, ludzie stają się mniej zainteresowani twoją osobowością?
Tak i trochę mi to przeszkadza. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że jestem inteligentny. Bardzo się dziwią, kiedy mówię im, że mam świetne oceny.

*Imię Billie zostało zmienione na jej prośbę.

Więcej na VICE: