FYI.

This story is over 5 years old.

Holy Shit

"Use Me" Future'a, najpiękniejsza piosenka wszech czasów, doczekała się klipu

Tak wyglądają i brzmią zapasy z własnymi demonami.

"Odtąd nie musisz już się zmagać z przeszłością" - refleksyjnie śpiewa Future w "Use Me", najpiękniejszej piosence z niezaprzeczalnie przecudownego krążka "HENDRXX". Album, który został wydany 24 lutego to obecnie numer jeden na listach przebojów. Jeśli chodzi w ogóle o tekst, słychać w nim powiew romantyzmu. Future bierze na siebie stres swojej partnerki, wywołany spotkaniem z ojcem jej dzieci. Mimo wszystko to utopijna iluzja (ostatecznie nosi ksywkę będącą antonimem przeszłości) - wszystkie bolesne wspomnienia nie znaczą już tyle co kiedyś.

Reklama

Ta fantazja stanowi oś nowego klipu do "Use Me", w którym widzimy osamotnionego rapera, siedzącego w podrzędnej restauracji, toczącego wewnętrzną walkę z własnymi demonami. Młody, przypominający nastoletniego Future'a chłopak przyjeżdża do knajpy luksusowym samochodem, a po jakimś czasie dosiada się do stolika MC, by ostatecznie zabrać go ze sobą na przejażdżkę. Dzieciak dowozi Future'a do sceny napadu, a w tle słyszymy coś, co przypomina fragment wywiadu z artystą. "Kiedy byłem młody, siedziałem w jednym z tych domów, melin, tam gdzie zazwyczaj zostajesz dorwany przez psy, wjechali tam. To był dom mojej babci" - mówi kiedy kamera robi najazd na towarzyszącego Future'owi chłopaka, który z przygląda się zbrodni z kanapy.

W swoich głowach możecie nakreślać przeróżne interpretacje, lecz według najbardziej oczywistej z nich, sytuacja jest odbiciem Future'a rozliczającego się z przeszłością. Dzieciak pojawia się tylko w niektórych kadrach, co wskazuje na to, że wszystko dzieje się wyłącznie w głowie rapera. Jeśli wiecie cokolwiek na temat Future'a, macie świadomość, że jego węwnątrzgłowie to mroczne miejsce pełne umęczonych wspomnień. "Use Me" brzmi jak duchowe oczyszczenie z bitem zbudowanym wzdłuż przestrzennych wokali, odbijających się echem niczym wspomnienie katedralnego chóru. Teraz kawałek został ozdobionym odpowiednim teledyskiem. Zobaczcie sami.

Obserwujcie Noisey na Twitterze.