Deadpool broni Nickelback — „najlepszego zespołu w historii Kanady”

W przeciwieństwie do wielu Kanadyjczyków robiących karierę w Hollywood Ryan Reynolds nie mówi szeptem, gdy mówi, skąd jest. Weźmy chociażby jego konto na Twitterze: @VancityReynolds (Vancity to odniesienie do Vancouver — przyp. red.). Poza tym na każdym kroku demonstruje typowo kanadyjskie głupkowate i autoironiczne poczucie humoru.

Nie powinno zatem dziwić, że w nowym zwiastunie Once Upon A Deadpool (wersji filmu Deadpool 2 przeznaczonej dla młodzieży od 13 roku życia) pt. Respect the Back Reynolds podjął się obrony najbardziej (niesłusznie) znienawidzonego kanadyjskiego materiału eksportowego: Nickelback.

W zwiastunie Deadpool rozmawia z dorosłym Fredem Savage’em (znanym najlepiej z filmu Narzeczona dla księcia i serialu Cudowne lata). Savage leży na łóżku w dziecięcym pokoju i obraża filmy Deadpoola, mówiąc: „to tak, jakby Nickelback produkował Beatlesów”.

„To wciąż muzyka, tyle że do dupy” — wyjaśnia.

Wtedy właśnie Reynolds rozpoczyna mowę obrończą Nickelback, do której chyba szykował się przez całe lata.

„Mam po dziurki w nosie tego hejtu na Nickelback. Myślisz, że dzięki temu będziesz taki fajny, Fred? Że będziesz jak fajne dzieciaki w szkole?”.

W odpowiedzi Savage określa Nickelback jako „douszne śmieci”.

„A wiesz, kto by się z tym nie zgodził? Fakty!” — ripostuje Reynolds bez chwili wahania, po czym jednym tchem wymienia liczne osiągnięcia zespołu, w tym: 50 milionów sprzedanych płyt, sześć nominacji do Grammy i 12 nagród Juno, które, jak zaznacza, też się liczą (Nagrody Juno to kanadyjski odpowiednik Grammy — przyp. red.).

Savage nieco zmieszany tyradą Reynoldsa w końcu przeprasza, po czym w duecie zaczynają śpiewać „How You Remind Me” — co zresztą ma miejsce na koniec każdej dyskusji o Nickelback, ponieważ wszyscy skrycie kochają tę piosenkę.

Jak powiedział kiedyś pewien fan Nickelback w wywiadzie dla Noisey: „Istnieją tylko dwa rodzaje ludzi: ci, którzy otwarcie przyznają, że lubią Nickelback, oraz bezczelni kłamcy”.

Piątka dla Ryana za odrobinę szczerości na tym zakłamanym świecie.

By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”. Jesteśmy też na Twitterze i Instagramie.

Artykuł pierwotnie ukazał się na VICE Canada

Więcej na VICE: