FYI.

This story is over 5 years old.

Noisey News

Chance The Rapper o albumie z Yeezym i o tym, że Beyoncé przeszkodziła mu w wywiadzie

"Myślałem, że to jeden z moich przygłupich ziomów".

Chance the Rapper udzielił niedawno wywiadu dla "The Cruz Show" na antenie radia Power 106 w Los Angeles. Wspomniał o zdissowaniu Ryana Lochte'a przez Lil Wayne'a w programie Ellen Degeneres oraz o pojawieniu się na scenie podczas Bad Boy Reunion Tour. Największą bombą, którą podrzucił Chance jest news mówiący o jego wspólnej płycie z Kanye, "Good Ass Job". "Good Ass Job", jak pewnie pamiętacie, oraz jak wyjaśnia Chance, będzie kontynuacją edukacyjnej sagi Westa, która zaczęła się wraz z "The College Dropout". Potem jednak pojawił się album "808s", a następnie "My Beautiful Dark Twisted Fantasy", powstały legendy, wiecie jak jest. Lecz w końcu wspólna płyta nadchodzi w ultra radosnej formie. Chance określa ją jako "sen" i wspomina, że powstały już dwa kawałki. ​

Reklama

Chance napomknął o wspólnym krążku Kanyego i Drake'a ("Do tej pory nie słyszałem jeszcze żadnej piosenki") i odniósł się do Saint Pablo Tour, wspominając, że podkręcenie subwooferów w kręgu wokół dolnego parkietu jest za głośne. "Jeśli Ye tego słucha… Proszę Cię, ścisz to gówno, stary" - żartował. Podzielił się również swoimi wrażeniami związanymi ze zbombardowaniem swojego wywiadu przez Beyoncé​ podczas tegorocznej gali VMA. "Myślałem, że to jeden z moich przygłupich ziomów" - powiedział. W wywiadzie pojawiły się również nawiązania do ulubionej płyty z repertuaru Westa i pytania o to, co czuł Chance widząc narodziny swojego dziecka. Obejrzyjcie rozmowę poniżej.​