znany didżeju, pieprzyłeś moją dziewczynę przede mną.zabierałeś do hoteli i drogich restauracji, robiłeś naprawdę świetne wrażenie.byłeś zabawny i zupełnie inny, niż się sądzi z wywiadów w prasie kobiecej, głównie.byłeś w każdej restauracji, klubie, sklepie, hotelu, na rogach ulic, w barach wietnamskich,w sklepach z bronią, rybami, świeżymi warzywami, zdrową żywnością, fastfudach, teatrach, kinach, wystawach, ulicach, miastach, krajach na tej i innych planetach.teraz ja nie mam gdzie chodzić z moją dziewczyną, którą pieprzyłeś przede mną.znany didżeju, zabierałeś ją wszędzie i byłeś z nią przede mną.dawałeś jej kwiaty i groziłeś pięścią.i wiesz, znany didżeju, ta myśl zgniotłaby mnie i nie dała się znieść,gdyby nie to, że gdy byłeś z moją dziewczyną przede mną,ja dokładnie w tym samym czasie pieprzyłem twoją obecną żonę, wkładałem jej palce w tyłek, a ona,ona piszczała jak gotowane raki inawet teraz, gdy siedząc na kanapie, zakładam nogę na nogę, otwieram puszkę piwa, to słyszę ten pisk.a ty, znany didżeju, po prostu byłeś z moją dziewczyną.ale to ja gotowałem raki z twoją żoną.KRÓTKA ROZPRAWA O DZIEWCZYNACH I KUPIEZAKLEJ TWARZ, ZRÓB SAMOKLEJKĘPOLONIA 1
Reklama