FYI.

This story is over 5 years old.

jedzenie

Od mrożonych jagód możesz dostać zapalenia wątroby

Podobnie jak inne formy wirusów, WZW typu A jest wysoce zakaźny i powoduje zatrzymanie funkcjonowania wątroby

Od czwartku 12 lutego siedmiu Australijczyków: pięciu mieszkańców stanu Wiktoria i dwóch Nowej Południowej Walii otrzymało pozytywny wynik w teście na wirusowe zapalenie wątroby (WZW) typu A po zjedzeniu mrożonki owoców leśnych firmy Nanna. Mrożonki zostały wycofane ze sprzedaży w hipermarketach w całym kraju, a sam producent radzi, aby osoby, które zakupiły owoce po październiku 2014 roku, jak najszybciej się ich pozbyły.

Reklama

Wirus pod mikroskopem. Zdjęcie użytkownika Jeremy T. Hetzel z portalu Flickr.

Dwa dni po ogłoszeniu zagrożenia infekcją WZW wycofano ze sprzedaży także mrożone owoce firmy Creative Gourmet, które były pakowane w tej samej fabryce co produkty Nanna. Jako że zapalenie wątroby typu A jest przenoszone drogą fekalno-oralną, pojawiło się wiele pytań co do miejsca pochodzenia owoców.

Prof. Mark Tamplin, dziekan wydziału bezpieczeństwa żywności na Uniwersytecie Tasmańskim, przypisuje nagłe wystąpienie tego wirusa nieprzestrzeganiu podstawowych zasad higieny i twierdzi, że są one bardzo łatwe do zlokalizowania:

– Źródło takich wirusów jak WZW typu A w większości przypadków ma swoje miejsce w pobliżu obecności człowieka – komentuje.

Wycofane owoce, zanim zostały importowane do Australii, były hodowane w Chinach. Prof. Tamplin zgadza się ze stwierdzeniem, że najprościej winić za całą sytuację standardy higieny Trzeciego Świata, ale jednocześnie radzi, by wstrzymać się z oskarżaniem kogokolwiek przed oficjalnymi wynikami śledztwa.

– Doskonale wiemy, że dobrze rozwinięte kraje są w takim samym stopniu odpowiedzialne za więcej niż połowę epidemii wirusów – mówi. – Na przykład w USA odkryto, że przyczyniły się do ponad 70 proc. występujących tam chorób przenoszonych drogą pokarmową.

W 2013 roku około 50 Amerykanów zostało zarażonych WZW typu A przez mrożone jagody pochodzące zarówno z lokalnych hodowli, jak i tych położonych na Bliskim Wschodzie. Niektóre z przypadków były tak ciężkie, że chorzy wymagali transplantacji wątroby. Jedna z najsilniejszych fal zapalenia wątroby miała miejsce w 1988 roku w Szanghaju, gdzie ponad 300 tysięcy osób zaraziło się wirusem po zjedzeniu skażonych owoców morza.

Reklama

Chory na wirusowe zapalenie wątroby. Zdjęcie via Dr. Thomas F. Sellers/Emory University, Wiki Commons

Podobnie jak inne formy wirusów, WZW typu A jest wysoce zakaźny i powoduje zatrzymanie funkcjonowania wątroby. O jego obecności w organizmie świadczy żółtawe zabarwienie gałek ocznych i skóry. Inne symptomy to np. wysoka gorączka, apatia, utrata apetytu, nudności i bóle brzucha. Wirus rozprzestrzenia się przez kontakt z fekaliami zarażonego lub poprzez bezpośrednie spożycie skażonego pokarmu.

Z tego, co mówi prof. Tamplin, jest to bardzo zaraźliwy wirus i niewiele potrzeba, aby spowodował wybuch epidemii:

– Wystarcza 1-10 pojedynczych wirusów, by zarazić człowieka. A więc wyobraź sobie milion albo nawet więcej cząsteczek wirusa w jednym gramie fekaliów. Następnie podziel ten milion przez ilość wody, która używana jest podczas zamrażania owoców. Stwarza to duże prawdopodobieństwo zakażenia twojego organizmu.

Zdjęcie via Joe Lodge

Sytuacja nie jest kolorowa szczególnie dla PR Patties Food, właściciela firmy, która wyprodukowała skażone mrożonki. Klienci postanowili wyrazić swoje niezadowolenie wywołane sposobem, w jaki firma radzi sobie z dotykającym ją kryzysem. Jeden z użytkowników napisał: „Wasz biznes ucierpi, jeśli nie poradzicie sobie z tym, jak należy. Sytuacja, w której musimy wydzwaniać na waszą gorącą linię, jest niedorzeczna. Wszystkie informacje powinny być od początku na waszej stronie internetowej i Facebooku. Na stronie nie ma żadnych informacji!".

Prosiliśmy obie firmy, by odniosły się do całej sytuacji, niestety były nieosiągalne. W zamian za to Patties Food opublikował wiadomość na Facebooku: „Doceniamy wasze obawy i w tej chwili pracujemy razem z ekspertami zdrowotnymi w interesie bezpieczeństwa publicznego. Będziemy informować was na bieżąco o całej sytuacji na Facebooku i prosimy o kontakt na naszej gorącej linii".

Istnieje możliwość, że skala skażenia nie została jeszcze określona. Jako że infekcja WZW typu A jest w stanie utajnienia od 14 do 28 dni od czasu zakażenia, kolejne przypadki mogą się jeszcze pojawić. Każdemu, kto martwi się, bo zjadł ostatnio jagody, zalecamy skontaktowanie się ze swoim lekarzem ogólnym lub pielęgniarką.