Zdjęcia z życia fotografki, której domem jest cały świat

Artykuł pierwotnie ukazał się na Amuse

Chociaż ma zaledwie 30 lat, Kate Bellm współpracowała już z wieloma dużymi domami mody. Pomaga jej w tym fakt, że od lat prowadzi koczowniczy tryb życia i jeszcze nigdzie na stałe nie osiadła. Jej portfolio to zbiór fascynujących fotografii z całego świata: barwnych ujęć pustyni w Utah, gór w Nowej Zelandii czy meksykańskiej roślinności.

Videos by VICE

Jej celem jest „cieszyć się młodością, wolnością i naturą”. Bellm to typ człowieka, któremu zazdroszczą fotografowie z Instagrama, udający, że ich życie to pasmo podróży i pięknych widoków, a setka filtrów nałożonych na zdjęcie robi z nich artystów. Porozmawiałem z nią o jej pracy, życiu i pierwszej autorskiej wystawie Night Sky Rising, którą obecnie można zobaczyć w galerii LAMB Arts w Londynie.

Czy możesz mi opowiedzieć coś o tym, jak spędzasz swoje dni?
Razem z moim mężem i synkiem Sage’em mieszkamy w wybudowanym przez nas domku w górach Serra de Tramuntana na Majorce. Stoi on w lesie, a z okien mamy widok na morze. Zazwyczaj budzimy się wczesnym rankiem i idziemy do ogrodu, gdzie Sage zbiera pomidory z krzaków, które potem je na śniadanie. Nasze życie toczy się wokół oceanu, więc przez większość dnia siedzimy na skałach, pływamy w wodzie i robimy zdjęcia. Zeszłego lata zaczęłam nurkować z Sage’em, bo chciałam, żeby obejrzał kraby i inne żyjątka.

A twoje widowiskowe zdjęcia spod wody?
Kiedy się tu przeprowadziliśmy, mój styl życia nagle uległ kompletnej zmianie. Nigdy wcześniej nie robiłam podwodnych zdjęć, ale jako że większość czasu spędzaliśmy na pływaniu w morzu, przyszło mi to dosyć naturalnie. Zaczęłam fotografować miejscowe dziewczyny podczas naszych wycieczek na łódce. Codziennie zwiedzamy różne jaskinie i klify – czasem dopływamy tam o własnych siłach, czasem na łodzi. Potem wchodzimy do środka i zwiedzamy. Zawsze mam przy sobie mój wodoodporny aparat. W tych magicznych miejscach, które odkrywamy, zawsze znajduję coś wartego sfotografowania.

Jakie techniki wykorzystujesz, aby osiągnięć taki luminescencyjny efekt?
Moja obecna technika to rezultat ośmiu lat eksperymentów, których efekty teraz ze sobą łączę. Używam kolorowych filtrów foliowych, różnego rodzaju kliszy – czasem porysowanych lub wadliwych – oraz kalejdoskopów. Mieszanina tych technik pozwala mi stworzyć te psychodeliczne krajobrazy. Jedno ze zdjęć, przy którym zdecydowałam się na fotografowanie w podczerwieni, przedstawia moje siostry i przyjaciółki, kiedy po pijaku biegają po polu w pobliżu mojego rodzinnego domu w Anglii. Było lodowato, ale wszystkie się śmiały. Jak mogłybyśmy się nie rozebrać i nie przebiec przez olbrzymie pole usiane kwiatami?

Co jest takiego wyzwalającego w byciu nagim na tle naturalnych krajobrazów?
Tylko to ma dla mnie sens… Noszenie ubrań na pustkowiu po prostu wydaje mi się nie na miejscu.

Jaka jest najpiękniejsza rzecz, którą kiedykolwiek widziałaś?
Zdecydowanie kolory, które znajduję pod wodą: różowy i fioletowy mech, opalizujące muszle, promienie światła znikające w ciemnych jaskiniach, neonowe ryby… Bycie pod wodą stanowi dla mnie pewną formę medytacji.


Polub fanpage VICE Polska i bądź z nami na bieżąco


Jak twoim zdaniem Instagram wpłynął na fotografię?
Początkowo było to trochę denerwujące, ponieważ efekty, które fotografowie normalnie uzyskiwali jedynie dzięki zastosowaniu specjalnych technik, stały się dostępne dla wszystkich. Jednak dzięki tej aplikacji mogę pracować w dowolnym miejscu na świecie, sprzedawać odbitki, inspirować ludzi i współpracować z innymi artystami. No i z jego powodu wymyśliłam wiele autorskich technik analogowych.

Wszystkie osoby, które fotografujesz – oczywiście pomijając twoją pracę w branży modowej – to twoi znajomi i przyjaciele. Jak wygląda twoja relacja z ludźmi, którym robisz zdjęcia?
Lubimy robić te same rzeczy i spędzać czas na świeżym powietrzu. Gdyby nie ich wolne dusze i radosne usposobienie, żadne z tych zdjęć by nie powstało. Te dziewczyny są prawdziwymi twardzielkami: na golasa wspinają się do nieznanych jaskiń i nurkują tak głęboko, że mogę je sfotografować na tle leżącymi na dnie skał. Tak naprawdę wszyscy robimy to dla zabawy.

„Night Sky Rising” Kate Bellm można obejrzeć do 13 stycznia 2018 roku


Więcej na VICE: