Zdjęcia ze złotej ery nowojorskiej deskorolki

Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości Giovanniego Redy

Artykuł pierwotnie ukazał się na The Creators Project

Pełne kolorów zdjęcia Giovanniego Redy ukazują Nowy Jork w połowie lat 90., gdy tamtejsza deskorolkowa scena przeżywała swój największy rozkwit. Fotograf uwiecznił miasto pełne osławionych spotów i legendarnych skejterów, od Harolda Huntera w LES, przez Danny’ego Supę w Meatpacking District, po Keitha Hufnagela w Battery Park.

Videos by VICE

Reda od dwudziestu lat jeździ po całym świecie, fotografując skejterów. W tych zdjęciach udało mu się uchwycić frenetyczną energię tego sportu za pomocą swojego Nikona 35 mm. Jak powiedział The Creators Project: „W połowie lat 90. nowojorska scena deskorolkowa miała ogromny wpływ na świat skateboardingu. Każde z tych zdjęć ma swoją historię, każde z nich jest ważne. Oprócz trików ogromną rolę odgrywa stylówka gości, których fotografowałem, a także drugi plan, czyli słynne spoty Nowego Jorku”.

Zagorzali skejterzy docenią widoczny na zdjęciach sprzęt, nieistniejące już marki, obuwie, a także jak blisko w tamtych czasach deskorolka związana była z hip-hopem. Redę, który przez lata stał się swego rodzaju skateboardową osobistością, z każdym poniższych kadrów łączy jakieś wspomnienie z czasów, gdy po prostu chodził po mieście i cykał foty chłopaków z deskami.

Więcej prac Giovanniego Redy znajdziesz na jego stronie internetowej.

Harold Hunter przeskakuje nad drzwiami do piwnicy w LES. Dziś nie ma ani tego miejsca, ani Harolda. Odeszli wraz ze starym Nowym Jorkiem. Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości Giovanniego Redy

Ben Liversedge kręci backside 180 nad słupkiem, który wystawał z Water Street w dzielnicy finansowej. Wszyscy myśleli wtedy, że hossa będzie trwać wiecznie.

Keith Hufnagel robi grinda pod górę poręczy, która kiedyś znajdowała się w Battery Park nad Rzeką Hudson. Pamiętam, jak myślałem wtedy, że cholernie trudno zrobić to pod górę, a wydawało się,że Keith robi bez żadnego wysiłku.

Danny supa robi switch flipa w Meatpacking District. Trzeba tam było uważać, żeby nie wdepnąć w kałuże krwi i flaków, które walały się wszędzie wokół zakładów paczkujących mięso.

Jeff Pang robi back flipa w Williamsburgu. Pamiętam, jak myślałem wtedy, że Jeff wygląda tu na groźnego kocura. Fryz, białe buty, sprane spodnie ‒ wszystko to od razu kojarzyło mi się z najlepszymi bitami. Poza tym światło późnego lata, które pada na ścianę w tle, wygląda naprawdę wspaniale.


Tłumaczenie: Jan Bogdaniuk