Robienie zdjęć dziwacznym ludziom sprawia mi wiele przyjemności. Jak na przykład pochodzący z Danii gwiazdor terapii seksem Carl-Mar Moller, którego udało mi się sfotografować w ubraniu (zazwyczaj nie robi sesji w ciuchach). Ponadto bardzo doceniam sytuacje w sposób oczywisty niezręczne uchwycone na zdjęciach. Prawdę mówiąc moment, w którym tworzę zdjęcie jest zazwyczaj bardzo krępujący. Myślę, że to dlatego, że wcale nie jestem tak dowcipny jak mi się zdaje.
Reklama