Artykuł pochodzi z rubryki „VICE Vs Video Games“.
Vice Gaming spiknął się niedawno z londyńską imprezującą ekipą graczy Joypad (którą powinieneś sprawdzić tutaj) żeby razem zrobić trochę hałasu w sklepie Super Warehouse w Hoxton Arches. Połączenie świeżych indie gier z retro konsolami, ścieżki dźwiękowej granej przez uznanych producentów i alkoholu, można podsumować jednym słowem: nadmiar.
Videos by VICE
Na zapleczu, pośród światełek różnorakich gadżetów, grali Slugabed, Sega Bodega, FAIK (posłuchaj jego mixu stworzonego specjalnie na iwent w Super Warehouse) i Shirobon. Swoje dorzucili też DJ-e Noisey, puszczając przez ostatnią godzinę klasyki R&B (jeśli po wyjściu nie chodził wam po głowie Re-Rewind, to znaczy, że daliście nogę za wcześnie). A jak dobrze wypadły interaktywne wizualizacje (spoiler: bardzo) możecie sprawdzić tutaj.
Pierwsze skrzypce grał jednak istny ogród rozkoszy dla graczy: LED-owy dungeon crawler Line Wobbler (zrobił furorę!) i zachęcający do obicia ziomkom buziek Nidhogg – ale też nadchodzące gry niezależne, takie jak Action Henk czy Enter the Gungeon (tu podziękowania dla Curve i Devolver oraz wielu innych deweloperów którzy uraczyli nas pokazami przedpremierowymi). Joypad zadbał o pokaźną kolekcję oldskulowych gier – miejsca nie zabrakło dla perełek takich jak NES i Mega Drive czy PS One i GameCube. Micro Machines 2: Turbo Tournament, Super Smash Bros. Melee i wiele, wiele innych klasyków katowano aż do samego końca imprezy.
O zdjęcia zadbał Theo McInnes, którego znajdziesz pod tym adresem oraz na Twitterze.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: ARESZTOWANIA W ZAWODOWEJ LIDZE STARCRAFTA
More
From VICE
-
Screenshot: Rare -
Milena Magazin/Getty Images -
Marie LaFauci/Getty Images -
CRIS BOURONCLE/AFP via Getty Images