αλκετ ριζαι
Jak uciekłem z więzienia helikopterem — dwa razy
„Miałem w sobie tyle prochów i adrenaliny, że siedziałem zupełnie oszołomiony i po prostu jechałem najszybciej, jak potrafiłem. Wiedziałem, że nie muszę już myśleć o więzieniu. Było mi jak w raju”
Reklama