dilerzy
Wewnątrz narkotykowych skłotów Barcelony
Od 2016 roku ponad sto mieszkań w centrum Barcelony zostało zajętych przez gangi, które zamieniają je w narkotykowe dziuple, zwane narcopisos
Od dilera do biznesmena: ucieczka z czarnego rynku marihuany
Właściciele farmy marihuany Gas House mówią, jak udało im się przekształcić nielegalne uprawy i dilowanie w pełnoprawną, wartą miliony firmę
Dilerzy opowiadają, jakich chemikaliów dodają do swojego towaru
Zasada „kup taniej, sprzedaj drożej” obowiązuje w każdym biznesie, także w dilowaniu. Co z tego, że oszukujesz klienta? Przecież nie pójdzie na policję
Dilerzy zioła mówią, jak nie traktować dilerów zioła
Nie targuj się, nie staraj się zaprzyjaźnić na siłę i nie próbuj płacić przelewem
Zdjęcia dilerów czekających na wojnę handlową między Meksykiem a USA
Dla wielu mieszkańców biednych dzielnic na obrzeżach Guadalajary handel narkotykami stanowi główne źródło utrzymania
Ponure zdjęcia gangów Brooklynu z wczesnych lat 2000
„Filmy próbują gloryfikować życie w gangu. Ja uważam, że jest ono uciążliwe i trudne. Do dupy jest umierać za 20 dolarów" ‒ mówi fotograf znany jako Boogie
Dilerzy opowiadają, jak prawie wpadli z towarem
„Kiedy zdasz sobie sprawę, co ci właśnie groziło, zaczynasz się zastanawiać, czy takie ryzyko się opłaca. Ja uznałem, że nie"
Filipiński diler opowiada, jak unika śmierci pod rządami Duterte
„Wszyscy tu dilują, tyle że bardziej po cichu, odkąd mamy nowego prezydenta. Musimy bardziej uważać, do kogo podchodzimy"
Diler wpadł przez zdjęcia, które zamieszczał na Instagramie
Levi Watson powiedział policjantom, że nie mogą go oskarżyć o handel narkotykami, bo jest biedny jak mysz kościelna. Następnie wrzucił zdjęcie, na którym kąpie się w pieniądzach
Dlaczego marihuana to większe zło niż papierosy
Pomijając takie głupoty, jak uzależnienie, rak płuc i szereg innych chorób, czy rzeczywiście dym z konopi jest gorszy od tego z tytoniu?
Maratończycy: jak biegałem z dilerami po warszawskiej Pradze
„Maratończykami" nazwałem chłopców, głównie gimnazjalistów w wieku 15-16 lat, którzy biegali na Pradze z telefonami, pieniędzmi, czy dragami – żywe maile z załącznikiem w realnym świecie
Wspomnienia o naszych ulubionych dilerach
Pan Janusz zaczął sprzedawać, gdy w jego ogródku na warszawskiej Białołęce wyrosły „jakieś dziwne chwasty"