recenzja

Reklama
  • Moonchild - Voyager

    Pomimo że od debiutanckiego materiału dzieli ich już 5 lat, a od trzech są częścią oficyny Tru Thoughts, wciąż nie dorobili się notki w Wikipedii. Uwierzcie jednak, że to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy.

  • EABS - Repetitions (Letters To Krzysztof Komeda)

    Od ponad pół wieku jazz to polski "towar" eksportowy. Wrocławski septet dokłada właśnie w tym temacie kolejną cegiełkę.

  • Syd - Fin

    Jeśli Syd chciała solowym albumem udobruchać zarówno starych fanów, doskonale kojarzących ją z The Internet, jak i zdobyć nowych słuchaczy, wypada tylko pogratulować obranej drogi.

  • Sampha - Process

    W czasach taśmowej produkcji muzyki Sampha jest prawdziwym oryginałem. Debiutancki longplay wypuścił... siedem lat po premierowej epce.

  • Hades - Świattło

    Gdyby wybierać najbardziej niedocenianych, trzymających się gdzieś na uboczu sceny raperów z bogatym dorobkiem, Hades byłby blisko szczytu tej listy. Czas na zmianę?

  • Kehlani - SweetSexySavage

    Debiut ratujący życie. Dosłownie.