Typowy Mirek
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.35
Młody nie zdążył jeszcze sanek wyciągnąć a tu już opony na letnie trzeba pozmieniać. Miałem je po tym sezonie dać Krystynie co by kwietniki sobie porobiła ale jeszcze chyba zostawię na następny
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.34
Dobra Miras kończ flachę bo wjeżdżamy powoli do paszczy lwa. Zatrzymaliśmy się przy ulicy Mazowieckiej
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.33
Bo to raz się wzięło piórnik i plecak założyło i do Monobaru na licealistki z Chyrą!
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.32
Jednym z moich marzeń od lat zawsze było uczestnictwo w teleturnieju ,,Jaka to melodia''. Wysłałem już koło 400 smsów łącznie przez te wszystkie lata. No i w końcu się odezwały. Zadzwoniła do mnie telefonistka z Warszawy
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.31
Pod koniec turnusu zostawiłem mu i tego Passata i narty. Kwit zapakowałem do pederastki i pociągiem wróciliśmy z Krystyną
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.30
Tak to już bywa w życiu, że dziecko to nie mała inwestycja
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.29
Barbara była fryzjerką z Zawiercia. Później jeszcze przyjeżdżała do mnie co weekend przez całe wakacje.
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.27
Czas leci moi drodzy i to tak nieubłaganie szybko, że nie wiadomo kiedy a tu człowiek już sparciały jak uszczelki w B4
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.26
Lampki na komisie wywieszam od ładnych paru lat. W tamtym roku jak robiłem pod koniec roku wielkie wietrzenie magazynu i wyprzedaż rocznika 97
TYPOWY MIREK - HANDLARZ PRZEDSIĘBIORCA VOL.25
Ale młyn przed tymi świętami. No nie szło dzisiaj nawet teelexpresu odpalić bo do wieczora człowiek na nogach