Moda pokochała dres

FYI.

This story is over 5 years old.

Μodă

Moda pokochała dres

Dresy, które zakładacie do sklepu, idąc po bułki, zainspirowały niezliczone domy mody, takie jak Marc Jacobs, Gucci, Vetements i Céline

Marc Jacobs jesień/zima 17. Zdjęcie: Mitchell Sams

Poniższy fragment pochodzi z artykułu i-D Polska

Dresy są podstawowym elementem garderoby Sporty Spice, zaraz po T-shircie i koszulce bez ramiączek. Klasyczne dresiki z trzema paskami będą was kosztować jakąś stówkę i zostaną dostarczone wprost pod wasze drzwi dzięki magii internetu. Są luźne na dole, a w pasie ściągane gumką, żeby było je łatwo zakładać; dostępne w rozmiarach od XS do XXXL. Są specjalnie zaprojektowane tak, by praktycznie każdy mógł je nosić — i w ostatnich latach prawie każdy chyba to robi (a nie oszukujmy się, nie każdy w nich ćwiczy).

Reklama

Jak na ironię po wpisaniu w Google „modne dresy" pojawia się kilka stron instrukcji typu „Jak nosić dresy". Tak jak Crocsy, które również niedawno zadebiutowały na wybiegu, nasi ojcowie i inni cywile nosili dresy przez lata bez żadnych instrukcji. Na długo przed pojawieniem się najnowszej kolekcji Marca Jacobsa i eksperymentami Christophera Kane'a z Croslite™.

Polub i-D na Facebooku, żeby być na bieżąco

Dresy wpasowują się prosto w kategorię odrodzonego klasyka, standardowego elementu garderoby, który zostaje odrestaurowany (a cena od razu skacze w górę) przez wizję projektanta i prezentację na wybiegu. Ta transformacja w przypadku dresów jest jednocześnie pięknie demokratyczna (co może być bardziej przystępne?) i lekko absurdalna. Każdy, kto nie słyszał o Vetements czy Goshy słusznie zastanawia się: Jak można usprawiedliwić wydanie setek, albo wręcz tysięcy na parę spodni od dresu?

Ujmijmy to inaczej: dlaczego najbardziej wpływowi projektanci są tak zafascynowani dresowymi spodniami? Jak i kiedy proste, wygodne ubranie, w którym się ćwiczy i ogląda telewizję (co za ironia), stało się pożądanym elementem z wybiegu?

Resztę rozmowy przeczytasz na i-D Polska