Lajfhakowe przewodniki po Europie: Paryż
Źródło: Wikipedia

FYI.

This story is over 5 years old.

Sponsorowane

Lajfhakowe przewodniki po Europie: Paryż

Pytamy Annę i Zbyszka, którzy już od dobrych kilku lat mieszkają w stolicy Francji, co naprawdę warto zobaczyć przy okazji wakacyjnego wypadu

Paryż może wydawać się przytłaczający, jeżeli nasza wizyta trwa tylko kilka dni. Olbrzymia ilość muzeów, galerii i miejsc, które warto odwiedzić, wiąże się z ogromnymi kolejkami i może skutkować ulatującą przyjemnością z samego zwiedzania. Dlatego razem z PKO Bankiem Polskim zapytaliśmy Annę i Zbyszka, którzy już od dobrych kilku lat mieszkają w stolicy Francji, co naprawdę warto zobaczyć przy okazji wakacyjnego wypadu.

Reklama

Rada 1: Gdzie się zatrzymać?
„12 dzielnica, okolice Bastylii i Gare du Lyon. Dobry dojazd do centrum, przyjazna i niezbyt droga okolica”.

Rada 2: Czego nie znajdziesz w przewodniku?
„To właściwie bardzo paryska atrakcja, ale chyba niewielu turystów ma czas i chęci na takie zwiedzanie – dawne pasaże handlowe w okolicach Grands Boulevards i w 2 dzielnicy, z mnóstwem sklepików, butików i niewielkich restauracji. Passage des Panoramas, Passage des Princes, Passage du Caire, Galerie Vivienne…”.

Rada 3: Jakich aplikacji używać na co dzień, żeby ułatwić sobie życie?
„Na pewno wszystkich meteorologicznych. Pogoda w Paryżu jest bardzo zmienna – 15 stopni może trafić się i w styczniu, i w sierpniu, o deszczu nie wspominając. Warto też zainstalować oficjalną aplikację transportu publicznego, RATP – można wtedy wybrać najszybszą trasę i na bieżąco orientować się w możliwych trudnościach, a tych przeważnie nie brakuje, szczególnie na trasach łączących Paryż i lotniska w okolicy”.

Rada 4: Jak nie zapłacić majątku za transport?
„Najlepiej przemieszczać się pieszo. Mówię zupełnie poważnie – paryskie odległości nie są bardzo uciążliwe. Przy dobrze zaplanowanej trasie zwiedzania można spokojnie przemieszczać się między poszczególnymi punktami programu piechotą, przy okazji odkrywając miasto. Na większe odległości, dla śpieszących się lub nielubiących spacerować, oczywistą opcją jest transport publiczny. Najprzyjaźniejszą dla portfela jest karta Navigo Decouverte. Istnieją dwie wersje, ND Semaine, czyli tygodniowa, jest ważna od poniedziałku do niedzieli i kosztuje ok. 20 euro ; ND Mois – miesięczna, to wydatek około 75 euro i ważna jest przed kalendarzowy miesiąc.

Reklama

W obydwu przypadkach trzeba też zapłacić za samą kartę (5 euro) i mieć przygotowane zdjęcie legitymacyjne. Navigo obejmują wszystkie strefy transportu publicznego w regionie Ile de France, również transport na lotniska Roissy i Orly (oprócz szybkiej kolejki Orlyval) i do podparyskich atrakcji. Mimo tego, że czas ważności karty jest mało elastyczny, jest to zdecydowanie opcja korzystniejsza niż bilety jednodniowe. Jedyną trudnością jest kupienie samej karty, najlepiej zorientować się na stronie RATP lub próbować na większych stacjach".

Rada 5: Gdzie jeść?
„Rue Mouffetard, zaraz za Panteonem. Szczególnie naleśniki U Greka, pod numerem 68, ale jeśli kolejka jest zbyt długa, to w okolicy jest też dużo innych miłych miejsc. W okolicach Luwru jest sporo niezłych i niedrogich restauracji koreańskich i japońskich (rue Sainte Anne, rue Sainte Therese). W tej kwestii warta uwagi jest strona www.lespetitestables.com (niestety, tylko po francusku), na której oceniane i polecane są restauracje, gdzie można zjeść lunch w granicach 10 euro".

Rada 6: Gdzie lepiej się nie zapuszczać?
„Niektóre dzielnice, przede wszystkim na północy Paryża, otacza zła sława, ale nie są to miejsca popularne wśród turystów. Uważać trzeba zawsze i wszędzie, szczególnie w metrze i na stacjach (kieszonkowcy upodobali sobie tracących czujność turystów na ruchomych schodach), w kolejkach przed atrakcjami, przy korzystaniu z bankomatu… Czyli jak w każdym dużym mieście".

Reklama

Rada 7: Gdzie można się wkręcić za darmo, żeby zobaczyć wystawę, koncert albo film?
„Paryż jest trudnym miastem, jeśli chodzi o darmowe atrakcje kulturalne. Muzea państwowe są najczęściej bezpłatne w pierwsze niedziele miesiąca (ale w przypadku np. Luwru jedynie od października do marca), ale wiąże się to niestety często z długimi kolejkami. Dla posiadaczy paszportów krajów UE przed 26. rokiem życia wstęp na wystawy stałe jest bezpłatny".

Rada 8: Gdzie imprezować?
„Paryż, szczęśliwie, ma do zaoferowania znacznie więcej niż Disneyland i mocno przesadzone kluby przy Polach Elizejskich. Głodny zabawy przyjezdny może sobie spokojnie poradzić bez zakładania hipoteki. W ciepłe dni można po prostu przyjść posiedzieć nad kanałem St Martin, można przynieść własny alkohol, grupki przypadkowych osób grają muzykę na żywo.

Podobnie jest na bulwarach nad Sekwaną, szczególnie fajnie jest na wysokości Jussieu, bo ludzie tam często tańczą. Istnieje też dużo tanich miejscówek w okolicach La Villette, gdzie St Martin się kończy. Warto też śledzić różne kolektywy – na przykład Fee Croquer organizuje świetne imprezy na przedmieściach. Tam łatwiej poznawać ludzi, bo panuje bardzo otwarta i inkluzywna atmosfera. I jeszcze jedna fenomenalna miejscówka – barka Batofar przy BnF Francois Mitterrand w 13 dzielnicy, z fajnymi imprezami elektro, bez zadęcia”.

Rada 9: Najlepszy patent na wieczór poza domem w Paryżu…
„Spacer po Marais".

Rada 10: Kiedy dużo się dzieje w mieście?
„Fete de la Musique, 21 czerwca. I Journées du Patrimoine (Dni Dziedzictwa) we wrześniu, można wtedy za darmo zwiedzić wiele niedostępnych obiektów i instytucji. Dobrze jest jednak odpowiednio wcześniej zarezerwować wejściówki, bo to wydarzenie jest popularne wśród mieszkańców i najciekawsze propozycje są mocno oblegane”.

Ten materiał powstawał we współpracy z PKO Bankiem Polskim. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kampanii Epickie wakacje, kliknijcie tutaj. Znajdziecie tam mnóstwo ułtawień finansowych w wakacyjnych wypadach.