FYI.

This story is over 5 years old.

policja

Polska policja publikuje doskonałe memy

Autor hitowego fanpage'a Policji tłumaczy, dlaczego publikuje słodkie zdjęcia piesków, wiralowe teksty i masę emoji
Źródło: Polska Policja/Facebook

„Chcesz sprawdzić czy Twoja metamfetamina lub inny narkotyk nie zawiera szkodliwego glutenu? Przyjdź na dowolny posterunek policji, aby ją bezpłatnie zbadać. Nie zapomnij przynieść informacji o dostawcy, który oszukał!" – napisał niedawno oficjalny profil polskiej Policji, wszystko okraszone zdjęciem samarki i dużą, dużą zawartością emoji. W pierwszym odruchu można pomyśleć, że to jeden z wielu fałszywych profili, jakich pełno w internecie – i rzeczywiście, w komentarzach toczą się dyskusje: „Czasami się zastanawiam czy to na pewno strona Policji", „No ja przez pare lat myślałem ze to trollstrona XD". Ale to nie fikcja – polscy policjanci naprawdę prowadzą śmieszkowy fanpage.

Reklama

„Nie chciałem, aby FB był kopią oficjalnej strony internetowej i zawarte tam treści miały charakter urzędniczy i sformalizowany, dlatego staramy się prowadzić go nieco luźniej, czasami żartobliwie" – pisze mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Policji. „Cały zespół prasowy polskiej Policji pracuje na to, aby był to ciekawy komunikator z naszymi fanami i osobami, które interesują się Policją". Efekt: narkotykowe memy czy zdjęcie policjanta i owczarka niemieckiego stojących razem przy pisuarze, opublikowane z okazji Dnia Psa – wszystko polubione i udostępnione tysiące razy. Nie brakuje pozytywnych komentarzy w rodzaju „Ludzie którzy prowadzą ten FP mają super dystans do siebie, szacun XD!".

Jednak nie chodzi tylko o śmieszkowanie. „Wykorzystywane memy czy grafiki mają nie tylko rozweselać, ale i dotrzeć z przekazem – to są sugestie, jak zachować się bezpiecznie, ustrzec przed przestępstwem, działać rozważnie" – tłumaczy Ciarka. Obok tłustych memuchów znajdziemy nagrania z akcji operacyjnych, ogłoszenia o rekrutacji, czy – niedawno – prośbę o pomoc w identyfikacji człowieka, który stracił pamięć. Mają szanse dotrzeć do sporej publiczności, bo z 244 tys. fanów strona Policji pod względem popularności bije na głowę wszystkie rządowe agencje – dla porównania, Wojsko Polskie ma 30 tys polubień.

„Zdarzają się nawet sytuacje, gdy jadę pociągiem czy metrem i młodzi ludzie rozmawiają o naszym FB chwaląc, że jest super prowadzony i warto obserwować" – pisze w mailu Ciarka. „Czasami lepiej dotrzeć, zwłaszcza do młodych ludzi, przez ciekawe historie, memy, zdjęcia, aniżeli oficjalne, urzędnicze komunikaty" – dodaje, zaznaczając że podobnie robią służby policyjne na świecie.

Reklama

Oczywiście nie wszystkim taki sposób prowadzenia strony się podoba. „To wy tak na poważnie? Ale jak pijaki robią syf, zaczepiają ludzi to tylko przyjeżdżacie nie rzucając okiem w ich kierunku…" – pisze jedna z komentatorek. Inni oburzają się, że śmieszki na stronie finansowane są „z publicznych pieniędzy". Nie zraża to administratora strony: „Na tysiące polubień i pozytywnych komentarzy zdarzy się jedna osoba, która twierdzi, że FB powinien być prowadzony «sztywno» tak jak oficjalna strona, a my nie mamy prawa pozwalać sobie na odrobinę luzu - przecież to ta «śmiertelnie poważna POLICJA». Nie zgadzam się z tym, i nie może być tak, aby tylko pojedynczy głos był wiążący i pod tym naciskiem unikać luźniejszej formy – zawiedlibyśmy tysiące osób, naszych fanów" – twierdzi.

„Polacy lubią polską Policję. Wbrew obrazowi, który prezentują na temat policjantów niektóre media, na co dzień spotykamy się z bardzo dużą życzliwością, również na naszych portalach społecznościowych. To są podziękowania, pochlebne komentarze i miłe wpisy. Buduje to niewątpliwie pozytywny wizerunek policji, a komentarze napawają policjantów dumą".

Pozostaje nam sobie życzyć, aby cała Policja była w świecie równie przyjazna, co jej strona w necie, policjantom powodów do dumy, a pieskom kolejnych lajków.

Bądź z nami na bieżąco. Polub nasz fanpage VICE Polska