FYI.

This story is over 5 years old.

muzyka

Muzycy z Islandii polecają swoje ulubione kawałki

Islandia to kraj niewiele większy pod względem ludności od Katowic, ale z potężną sceną i tradycją muzyczną. Poprosiliśmy Úlfur Úlfur, Tonik Ensemble i Beatmakin Troopa, aby podzielili się z nami ulubionymi artystami ze swojego kraju

Kadr z teledysku Úlfur Úlfur

Islandia, kraj niewiele ludniejszy od Katowic, może się pochwalić imponującą sceną muzyczną i wieloma eksportowymi hitami. Mimo to, na pytanie o islandzką muzykę wielu z nas nie potrafiłoby wyjść poza trójcę „Björk - GusGus - Sigur Ros". Dlatego z okazji festiwalu New Neighborhoods, na którym islandzcy artyści występują obok Polaków, postanowiliśmy zapytać tamtejszych muzyków o mniej oczywiste pozycje z muzycznego dorobku swojego kraju, które chcieliby nam polecić.

Reklama

Úlfur Úlfur

Megas
Tvær Stjörnur

Arnar: Megas to ktoś w rodzaju islandzkiego Boba Dylana – jeśli Dylan przez 50 lat żyłby stylem Toma Waitsa. Ten utwór ukazał się w r. 1988 (wtedy się urodziłem!) i pozostaje jedną najpiękniejszych piosenek Islandii, zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej. Tytuł Tvær stjörnur oznacza „dwie gwiazdy". Naszą płytę Two Planets nazwaliśmy w odniesieniu do Megasa i jego spuścizny.

Haukur Morthens
Til eru fræ

Helgi: Haukur przez wielu uważany jest za najlepszego wokalistę, jakiego wydała Islandia. Melodia nie pochodzi z Islandii, jednak w tej wersji Haukur śpiewa tekst wiersza Davíða Stefánssona – z doskonałym efektem. Ten wiersz mógłby być śpiewany przez odkurzacz, a i tak by mnie chwytał. Gdy robi to Haukur, brzmi nieziemsko. To dla mnie ważny utwór, ponieważ przypomina mi o pewnych ludziach i pewnym miejscu, na których bardzo mi zależy.

Tonik Ensemble

ilo
Tif

Anton: Moim zdaniem to jeden z najlepszych islandzkich utworów muzyki elektronicznej. Słuchałem tego dużo w liceum. Nadal brzmi świetnie – szczególnie wywołująca ciarki partia klawiszowa w drugiej połowie. Ukazał się w 2001 r. nakładem islandzkiego labelu Thule Records (dziś Strobelight Network). Ta wytwórnia wydawała dużo islandzkiej elektroniki – w jej imponującym katalogu znajdowały się m.in. Biogen, Ruxpin, Yagya czy Ozy. Wielu z tych artystów – włączając w to ilo – pozostaje aktywnych do dziś. Warto ich sprawdzić.

Reklama

Johann G. Johannsson
Don't Try to Fool Me

Jako dzieciak lat 80., nie załapałem się na ten numer z 1973 r. Zdarzało mi się słyszeć go kilka razy przez lata, jednak dopiero później dowiedziałem się, że to islandzki utwór. Napisał go Jóhann G. Jóhannsson, autor ponad 200 utworów i tekstów – Don't Try to Fool Me jest uważane za jego opus magnum.

Beatmakin Troopa

Inferno 5
Skiptir ekki máli

Pan Thorarenson: Legenda Reykjaviku. Inferno 5 to jedna z pierwszych elektronicznych grup w Islandii. Prawdziwi pionierzy islandzkiej muzyki i sztuki.

Subterranean
Mortal Combat

Oto jeden z pierwszych rapowych projektów z Islandii, powstały w latach 90. Wydali swój pierwszy (i jedyny) album Central Magnetizm w 1997 r. Klasyk.

Duet Úlfur Úlfur, Tonik Ensemble i Beatmakin Troopa będziecie mogli zobaczyć na żywo 10 września na warszawskim placu Defilad podczas New Neigborhoods Festival