Chiny testują plan, który ma skłonić ludzi do bycia lepszymi, wiarygodnymi obywatelami: System Zaufania Społecznego. Przypomina to trochę ocenę zdolności kredytowej, ale bierze pod uwagę znacznie więcej, niż historię transakcji finansowych. Odnotowuje dobre i złe uczynki. Część systemu stanowi program obserwacji sąsiedzkiej, pilotażowo wprowadzony w kilku miejscach w kraju. Wyznaczeni obserwatorzy otrzymują wynagrodzenie za dokumentowanie zachowań ludzi, wpływających na ich indeks zaufania społecznego. Dzięki wysokiemu wynikowi możesz dostać niżej oprocentowaną pożyczkę oraz zniżki na czynsz i rachunki. Jednak przez niski wynik możesz zostać poddany publicznemu pohańbieniu, a nawet stracić prawa do określonych rodzajów podróżowania. Program ma zostać wprowadzony w całym kraju do 2020 roku, co oznacza, że każdy obywatel Chin będzie obserwowany, oceniany i odpowiednio nagradzany bądź karany. Ekipa VICE News udała się do jednej z pierwszych miejscowości biorących udział w programie, by przekonać się, jak miejscowi urzędnicy przeliczają zachowania 3 tys. ludzi na punkty społecznego zaufania.
Reklama