FYI.

This story is over 5 years old.

Newsy

Kto chce zbrodniarzy wojennych na swoim biurku?

​Polski sklep z figurkami poszerza swój asortyment o postaci Göringa, Goebbelsa i Keitela. Zbierz ich wszystkich!

Figurka dowódcy Luftwaffe Hermanna Göringa. Zdjęcie: Aliensgroup.pl. Producent 3R

Strona internetowa Aliensgroup.pl działa na polskim rynku od około 10 lat. To sklep wysyłkowy, który specjalizuje się głównie w sprzedaży sprowadzanych zza granicy kolekcjonerskich figurek postaci oraz gadżetów z filmów, gier i komiksów. Nie mam wątpliwości, że oferowane produkty swoją prezencją i kunsztem wykonania potrafią zachwycić nie jednego, nawet najbardziej wybrednego fana, co idzie jednak w parze z wysoką ceną zakupu – no ale czy takie popiersie egzoszkieletu Terminatora w skali 1:1 nie jest warte marnych 4,5 tysiąca złotych (plus koszt wysyłki)?

Reklama

Sklep stale poszerza swój wachlarz asortymentu, dlatego z czasem pojawiły się tam też koszulki z nadrukami oraz… damska biżuteria i bielizna. To, co jednak w ostatnich dniach zwróciło moją szczególną uwagę, to nowe modele figurek, przedstawiających zbrodniarzy wojennych z czasów II wojny światowej.

PRZECZYTAJ HISTORIĘ WNUCZKA RUDOLFA HÖSSA

Jakież wielkie było moje zdziwienie, gdy pośród zdjęć postaci Predatora, Terminatora i Obcego, zobaczyłem Göringa i Goebbelsa, stojących dumnie w swoich nazistowskich mundurach. Producentem tych figurek jest amerykańska firma 3R, z której pochodzi siedem obecnie dostępnych nazistów, a wśród nich m.in.: niemiecki feldmarszałek Wilhelm Keitel, dowódca Luftwaffe Hermann Göring oraz niemiecki minister propagandy i oświecenia publicznego III Rzeszy Joseph Goebbels.

Byłem ciekaw, jakim cudem figurki zbrodniarzy wojennych trafiły pomiędzy popularne postaci ze świata filmów, gier i komiksów. Zapytałem o to Jerzego Steca z Aliensgroup.pl.

Minister propagandy i oświecenia publicznego III Rzeszy Joseph Goebbels. Źródło: Aliensgroup.pl. Producent 3R

Jerzy Stec: Już wcześniej mieliśmy figurki historyczne amerykańskich żołnierzy, ostatnio dostaliśmy telefon od jednego z klientów, z zapytaniem, czy będą też inne. Sprowadziliśmy 11 sztuk niemieckich żołnierzy z II wojny światowej, następni w kolejce są brytyjscy.

Sprzedaż żołnierzy Wermachtu to jedno, ale czy nie czuliście zgrzytu ze sprzedażą figurek najbliższych współpracowników Adolfa Hitlera – współwinnych śmierci milionów ludzi?

Reklama

Nie dlaczego? Mam udawać, że ich nie było? Te figurki są sprzedawane w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych, dlaczego tylko w Polsce mamy tego nie robić? Na stronie umieściliśmy wyraźną informację, że figurki mają służyć do celów edukacyjnych, historycznych i kolekcjonerskich. Mimo to spodziewałem się, że ktoś taki, jak pan pewnie zadzwoni.

Myśli pan, że jako naród, jesteśmy przewrażliwieni na temat II wojny światowej?

Tak, myślę, że powinniśmy się trochę zdystansować. Jeżeli o mnie chodzi, to jak ktoś chce, może sobie kupić taką figurkę i strzelać do niej z pistoletu lub rzucać w nią strzałkami. Tak samo, jak można ją pokazać uczniom w szkole na lekcji historii.

Joseph Goebbels. Źródło: Aliensgroup.pl. Producent 3R

Jeżeli będzie zainteresowanie figurkami, czy pojawią się też inni zbrodniarze, np. Stalin lub Hitler?

Jeżeli pojawią się w ofercie amerykańskiej, to pewnie, że tak.

Ok, dziękuję za rozmowę.

POZNAJ ŻOŁNIERZA, KTÓRY WALCZYŁ NAZISTAMI ZA POMOCĄ MIECZA I ŁUKU

Na stronie sklepu, przy opisie każdej z dostępnych postaci nazistów widnieje napis, że „Figurka jest przeznaczona wyłącznie do celów reprezentacji historii, do celów edukacyjnych, informacyjnych, artystycznych i kolekcjonerskich i nie powinna w żaden sposób wpływać na ideologię i gloryfikować wojnę. Nie propaguje idei nazistowskich, faszystowskich i totalitarnych ani jakichkolwiek innych".


Zobacz dokument o neonazistach na motorach


To jednak rodzi kolejne pytanie: jaka osoba, chciałaby postawić na swoim biurku figurkę zbrodniarza wojennego, jeżeli nie identyfikuje się ze zbrodniczą ideologią III Rzeszy? Zadałem to pytanie dr. Adamowi Kłodeckiemu, psychoterapeucie:

Potencjalnymi nabywcami mogą być oczywiście pasjonaci historii, kolekcjonerzy figurek, którzy obok Adolfa Hitlera postawią gen. Pattona. Motywem zakupu takiej figurki może być też szpan, chęć popisania się przed znajomymi. Jest jednak też trzecia grupa, która może kierować się pewnego rodzaju emocjonalną perwersją, która niesie ze sobą fascynację życiem zbrodniarzy. Nawet jeżeli przy tym potępiają jej czyny. To taka ciemna strona naszej natury.

Ale jeśli bazujemy na retoryce, że figurki są tylko świadectwem historii — to bez jej ofiar seria pozostanie niekompletna. Tylko kto by chciał płacić tysiąc złotych za to, by widzieć prawdziwy koszmar wojny, na swoim biurku?