FYI.

This story is over 5 years old.

związki

​Jak żyć w związku z ofiarą gwałtu

Policja szacuje, że w Polsce ponad 70 tys. kobiet pada rocznie ofiarą gwałtu. Co robić, gdy osoba, z którą się zwiążemy, okaże się taką ofiarą?

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Czymś, co może naprawdę skomplikować nasze życie miłosne, jest zespół stresu pourazowego, często występujący po napaści na tle seksualnym. Mnie pomogły: marihuana na receptę i chłopak, który robi mi minetę, podczas gdy ja oglądam , słucham uspokajającego głosu Davida Attenborough i piję herbatkę z walerianą.  (amerykańska organizacja działająca przeciw pomocy na tle seksualnym i pomagająca ofiarom – przyp. tłum.), co roku średnio 293 066 Amerykanów powyżej 12 roku życia doświadcza wykorzystywania seksualnego. Dlatego jest spora szansa, że być może zakochasz się w jednej z tych osób.

Reklama

Planetę Ziemia

Jak szacuje RAINN

– Liczby w statystykach są bardzo wysokie, dlatego wysoce prawdopodobne, że zaczniesz się kiedyś spotykać osobą, którą wykorzystano seksualnie – mówi psycholog dr Barbara Greenberg. – Gdy tworzysz z kimś związek albo nawet gdy tylko uprawiacie seks, interakcje między wami odbywają się w tej samej strefie, w której te osoby zostały skrzywdzone. Dlatego to takie trudne.

Chociaż ludzie są różni i ich leczenie oraz relacje też się od siebie różnią, to możemy jednak podać wam kilka generalnych wskazówek dla osób spotykających się z kimś po przejściach.

Po pierwsze, musisz im uwierzyć.

– Gdy ludzie opowiadają ci, przez co przeszli, uwierz w ich historię – mówi dr Greenberg. – Prawdopodobieństwo, że ktoś zmyśla, jest znikome. Słuchaj i wierz w to, co słyszysz. Nie próbuj wszystkiego naprawić i nie myśl, że w ogóle jesteś w stanie to zrobić… Daj im mówić.

Innymi słowy, zamknij się, kurwa, na chwilę i daj im opowiedzieć swoją historię, gdy będą na to gotowi.

Najlepsze z VICE w twojej skrzynce. Zapisz się do naszego newslettera

– Jeżeli kogoś kochasz albo chcesz uprawiać z tą osobą udany seks, musisz pozwolić jej na to, by poradziła sobie z przeszłością we własnym tempie – mówi Emily Lindin z organizacji The Unslut Project, która walczy z szarganiem dobrego imienia kobiet z powodu ich aktywności seksualnej lub wyglądu. Dzięki działaniu organizacji powstał także film UnSlut („Odszmacenie"), w którym zobaczycie m.in. wywiady z rodziną i przyjaciółmi Rehtaeh Parsons. Parsons, 17-letnia uczennica z Kanady, powiesiła się w wyniku prześladowania i upokorzeń – w sieci opublikowano zdjęcia, na których gwałciło ją czterech nastolatków (niestety, wciąż jest to tylko domniemany gwałt; w związku z tą sprawą sądy wydały tylko niewielkie wyroki za dystrybucję pornografii dziecięcej – red.).

Reklama

– Gdy nasz partner czy partnerka się otworzą i nadejdzie odpowiedni moment, aby porozmawiać, ważne, by zadawać właściwe pytania. „Co się stało? Gdzie cię dotykano? Gdzie byli twoi rodzice? Byłaś pijana?" – to nie są dobre pytania. Żadnego oskarżania i osądzania ofiary. Nie pytaj o szczegóły. Dowiedz się, co wywołuje negatywne skojarzenia – mówi dr Greenberg. Ważne, żeby porozmawiać o tych bodźcach, które przywołują wspomnienia („wyzwalaczach"), aby zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom i po to, by ofiara nie musiała przeżywać bólu na nowo. Wyzwalacz to przeważnie coś, co może przypomnieć o napaści i sprawdzić, że ofiara wróci pamięcią do tamtego zdarzenia.

To może być wszystko – od spotkania w metrze kogoś z podobnym tatuażem jak sprawca, po słowo czy wyrażenie, którego sprawca użył w czasie napaści. Może to też być podobny gest czy dotyk. To utrudnia sprawę. Wyobraźcie sobie, że w czasie seksu staracie się z całych sił nie wpaść w panikę, kiedy wasz partner niechcący zrobił coś, co przywołało bolesne wspomnienia z przeszłości. Równie frustrujące jest słuchanie, jak faceci biadolą, że ten ruch, który wywołał złe wspomnienia, zawsze świetnie działał na wszystkie inne laski.

Słuchaj i wierz w to, co słyszysz. Nie próbuj wszystkiego naprawić i nie myśl, że w ogóle jesteś w stanie to zrobić… Daj im mówić.

Czasem trzeba po prostu okazać cierpliwość i nauczyć się nie brać wielu rzeczy do siebie.

Reklama

– To trudne, ale naprawdę należy nad tym pracować i nie brać sobie wszystkiego do serca. Wiele rzeczy dzieje się przez traumę, a nie przez ciebie – mówi dr Greenberg. – Potrzeba cierpliwości. Trzeba nauczyć się jak być delikatnym, unikać negatywnych bodźców. Trzeba się nauczyć, jak sprawić, by wasze wspólne doznania były przyjemne i bezpieczne. Trzeba być wyrozumiałym… Z czasem to stanie się łatwiejsze, partner bardziej ci ufać.

Dla niektórych kobiet (choć mężczyźni oczywiście też są ofiarami napaści na tle seksualnym) te wspomnienia to rany, które nie chcą się zabliźnić. Kara* została zgwałcona miesiąc temu. Teraz ona i jej chłopak Jon* muszą uważać na negatywne bodźce, na które reaguje ta wciąż świeża rana w psychice.

– Ona obwinia siebie o to, co się stało. To bardzo przygnębiające. Myśli, że jest za to odpowiedzialna albo że za słabo się starała temu zapobiec – powiedział mi Jon. – Muszę jej przypominać, że to nieprawda.

Kara i Jon nadal są parą, ponieważ Jon jest wyrozumiały i przypomina jej o najważniejszej rzeczy: to nie była twoja wina. Kropka.

– Bardzo mi pomógł, bo często się denerwuję i obwiniam o to, co się stało. A on przekonuje mnie, że to jednak nie moja wina – mówi Kara.

– Gdy zawieźliśmy Karę na ostry dyżur, była cała w siniakach, jakby wielkich odciskach dłoni – mówi Jon. – Powiedziała: „Nie wiem… Może za słabo się starałam. Łatwo mi nabić siniaka". A ja powiedziałem: „Przecież ciągle się siłujemy w łóżku. Za każdym razem, gdy się siłujemy, bardzo się starasz, ale nigdy nie masz po tym siniaków. Więc, jak widać, w czasie tej napaści bardzo się starałaś, żeby cię nie skrzywdził".

Reklama

Choć Jon wydaje się najlepszym chłopakiem pod słońcem, to jednak rozumie, że aby z tego wyjść, Kara będzie musiała iść do specjalisty zajmującego się pomaganiem ofiarom napaści.
– Próbował mnie przekonać, żebym porozmawiała z psychologiem, i tak zrobię – mówi Kara.

Polub fanpage VICE Polska i wiedz więcej

Jon mówi, że żeby ją zachęcić, postanowił „przekupić ją kotkiem".
– Tak, powiedział, że dostanę kociątko, ale nie po to, żebym zwierzała się jemu. Muszę iść do prawdziwego psychologa. To malutki kotek i myślę, że opieka nad nim może mi pomóc… możliwość przelania na niego miłości i energii – mówi Kara.

– Trzeba iść na terapię jak najszybciej. Im szybciej zobaczysz się z terapeutą od interwencji kryzysowych, tym większe szanse, że nie będziesz mieć zespołu stresu pourazowego. Odkryto, że ofiary traumy, które od razu uzyskały pomoc, mają o wiele lepsze szanse na wyjście na prostą – wyjaśnia dr Greenberg.

Leczenie po napaści na tle seksualnym to proces trwający całe życie. Nawet przy dużej cierpliwości i szacunku otoczenia, gwałt to brzemię, które trzeba ze sobą dźwigać przez resztę życia. Wciąż jednak jesteś sobą. Wciąż chcesz pić ziołową herbatkę, gdy twój chłopak robi ci minetę. Wciąż będziesz musiała wąchać jego bąki. Życie toczy się dalej, bez względu na okoliczności.

– Zrozum, że to jest bardzo ważna część życiowej historii partnera i okaż mu, że będziesz słuchać, gdy będzie gotowy, by o tym porozmawiać. Traktuj go z szacunkiem – mówi Lindin. – Najważniejsze: trzeba pamiętać, że ofiary napaści na tle seksualnym nie przestają być ludźmi tylko dlatego, że przeszły przez to piekło.

* Imiona zostały zmienione