Chuja warty ten Festiwal Dla większości słowo „Kawasaki” kojarzy się tylko z marką motocykli. No to teraz będzie też z penisami. Dlaczego? Bo jest to również nazwa japońskiego miasta, w którym co roku, na początku kwietnia odbywa się Kanamara Matsuri – Festiwal Stalowego Penisa. W trakcie tego specyficznego święta płodności oddaje się hołd fallicznym kształtom męskich członków. Ulicami przechodzi wielka procesja, a każdy bez trudu może zakupić „chujowe” pamiątki lub „chujowo” udekorowane jedzenie i słodycze. Kulminacją jest dotarcie do peniso-świątyni, znajdującej się w centrum Kawasaki (to tam dawniej prostytutki modliły się o ochronę przed chorobami wenerycznymi). Impreza nie tylko propaguje wiedzę na temat bezpiecznego seksu, ale w jej trakcie zbierane są pieniądze na walkę z wirusem HIV.Geneza Festiwalu wiąże się z legendą o złośliwym demonie, który przed laty postanowił zamieszkać w pochwie pewnej kobiety. Każdemu z jej kolejnych mężów demon odgryzał penisy. Kobieta poprosiła więc o pomoc kowala, który dla następnego „śmiałka” wykuł stalowego penisa (a właściwie stalową zbroję na członka). W ten sposób demon stracił wszystkie zęby i został wreszcie pokonany, a para mogła się kochać długo i szczęśliwie.Stare, ale jare
Źródło: pix11.comW Nowym Jorku rodzina 85-letniej kobiety pozwała dyrekcje domu opieki, po tym jak okazało się, że do pensjonariuszek ośrodka zamawiano grupę striptizerów. O procederze dowiedział się syn „poszkodowanej”, gdy przypadkiem znalazł w jej rzeczach zdjęcie z jednej z takich imprez. W akcie oskarżenia wymieniono m.in. „narażenie podopiecznej na szkody psychiczne i fizyczne oraz spowodowanie u niej stanu zdezorientowania i oszołomienia”. Nikt jednak nie potrafił wytłumaczyć, jak tej starszej kobiecie udało się zdobyć pieniądze… które wsadzała striptizerowi pod bieliznę.Tatuował dzieci pod nieobecność ich rodziców
Źródło: Campbell Country Sheriff’s OfficeKu przestrodze dla tych, którzy korzystają z usług opiekunek/opiekunów do dzieci. W stanie Virginia zaczął się właśnie proces domorosłego entuzjasty tatuatora, który pod koniec 2013 roku wydziarał dwie niespełna 13-letnie dziewczynki, którymi miał się opiekować pod nieobecność ich rodziców. Do tego celu użył sprzętu domowej roboty. Żeby było ciekawiej, niańka-tatuator nie jest jedynym, który odpowie za znęcanie się nad dziećmi i ich trwałe oszpecenie. Przed sądem stanęli także rodzice wytatuowanych sióstr. Dlaczego? Bo gdy wrócili do domu i zobaczyli co ich pociechy mają na rękach (jedna np. na ramieniu miała swoje imię), wpadli w panikę i próbowali pozbyć się tatuaży… za pomocą rozżarzonej brzytwy. Auć!Męczennicy, tęczownicy
Zdjęcie Robert SerekWarszawska Tęcza na placu Zbawiciela (która spłonęła podczas zamieszek z 11 listopada) znowu w centrum zainteresowania Narodowców. Tym razem grupa przeciwników instalacji próbowała nie dopuścić robotników, by ci na nowo ją odbudowali. Krzysztof Bosak w jednym z wywiadów powiedział: „Pokojowo manifestowaliśmy nasze stanowisko na środku ronda. Niestety okazało się, że konstytucyjna wolność zgromadzeń musi ustąpić symbolowi lewicowej dominacji”. Podczas manifestacji protestujący krzyczeli m.in. „Zakaz pedałowania!” oraz „Nie tęczowa, nie czerwona, tylko Polska narodowa”. Policja zatrzymała przeszkadzające osoby. Przeciwnicy instalacji zapowiedzieli, że jutro od godz.18 zjawią się tam znowu, by kontynuować swój protest.Krzysztof Bosak podczas wywiadu.Zdjęcie Robert SerekCZASAMI WPADA DO MNIE DZIEWCZYNA SZKOLNA POTAŃCÓWKAOD HIPSTERSTWA DO KULTURY
Reklama
Reklama