FYI.

This story is over 5 years old.

Newsy

Przestań się obwiniać: badanie stwierdziło, że milenialsi są biedniejsi niż ich rodzice

Długi, bezrobocie oraz rosnące ceny mieszkań – z tym zmagają się młodzi ludzie. W ich wieku rodzice kupowali domy i powiększali majątek

Zdjęcie pochodzi z konta GotCredit na Flickrze

Artykuł oryginalnie ukazał się w VICE US.

Przez lata śmiano się z milenialsów i nazywano ich leniwymi, narcystycznymi pijawkami, które przez wpływ bezstresowego wychowania zrobiły się niewdzięczne wobec technologicznych cudów, które otaczają ich od urodzenia. Ale „The Guardian" przyjrzał się danym o dochodach w krajach zachodnich i odkrył, że faktycznie młodzi ludzie mają powód do narzekania – zwłaszcza w siedmiu najbogatszych krajach są oni statystycznie skazani na gorsze warunki finansowe niż ich rodzice. W Stanach Zjednoczonych młodzi ludzie są obecnie biedniejsi od emerytów. W Polsce ponad 21% młodych ludzi nie ma pracy.

Reklama

„The Guadian" odkrył też, że, choć dochody młodych w krajach takich jak USA, Kanada, Australia i Francja zmniejszyły się, to znacznie powiększyła się zasobność portfela ludzi starszych. „Prawdopodobnie po raz pierwszy w czasach rozwoju przemysłowego, prócz okresów wojen i katastrof, dochody młodych ludzi tak dramatycznie obniżyły się w stosunku do reszty społeczeństwa" – diagnozuje gazeta.

Stary fanpage VICE przestanie działać 1 kwietnia. Już teraz polub nowy

Za przyczyny tego zjawiska podaje między innymi: długi, bezrobocie oraz rosnące ceny mieszkań. Warto też zauważyć, że w tych siedmiu badanych krajach wzrost dochodów wśród dwudziestolatków już od trzech dekad znajduje się znacznie poniżej narodowej średniej – co oznacza, że nie można tego po prostu wytłumaczyć kryzysem finansowym z roku 2008.

W skrócie: to może być katastrofa gospodarcza, na którą nie ma natychmiastowego rozwiązania.

Trudno stwierdzić, jak to teraz wpłynie na społeczeństwo, skoro milenialsi dotarli właśnie do tego momentu w życiu, w którym poprzednie pokolenia już kupiły domy i nabyły majątki. To jasne, że dzieciaki nie mają się dobrze i zdają sobie z tego sprawę.

Śledź autorkę tekstu na Twitterze