Polscy księża święcą wszystko – od szamba po radiowóz

Wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga Polish Priests

Woda święcona to powszechnie stosowany w Polsce impregnat, zabezpieczający przed potencjalnymi uszkodzeniami. Nie znamy cennika – ale święcenie autostrady wydaje się tańsze, niż jej ubezpieczenie. Polscy księża, których uwiecznia autorka bloga Polish Priests, udowodniają, że w każdym aspekcie życia przyda się odrobina Boskiej magii. Rozmawialiśmy z nią o rodzimej (i nie tylko) pasji do święcenia.

VICE: Domyślasz się dlaczego ludzie chcą święcić sprzęty domowe?
Mvnh: Naprawdę, nie mam pojęcia. Może to jakiś przesąd, że święcone na pewno mniej się psuje, albo to taka forma spirytystycznego overclockingu. Może powinnam poświęcić komputer.

Jak twoim zdaniem działa święcenie?
Z tego, co mi wiadomo, to można księdza poprosić o poświęcenie dosłownie czegokolwiek, to jest zwyczajna usługa kapłańska. Zamawiasz święcenie, przychodzi ksiądz, wyciąga kropidło, robi się pamiątkową fotografię i wysyła się do mnie, żeby mi rosły lajki.

Skąd pomysł na zrobienie z tego bloga?
Któregoś dnia rozmawiałam ze znajomym i zauważyliśmy, że praktycznie przy każdej przaśnej i festyniarskiej imprezie lokalnej, miejskiej, publicznej zawsze pojawia się ksiądz i zawsze coś święci. Postanowiłam sprawdzić, jak nietypowe rzeczy potrafią być święcone. Prowadzę go jak wszyscy – dla lajków i tych mitycznych pieniążków z internetów. Wciąż czekam na magiczne pieniążki.

Obraz z Polish Priests to obraz sytuacji w której poświęcić można absolutnie wszystko. Są twoim zdaniem rzeczy których poświęcić się nie da?
Poświęcić da się wszystko, bez wyjątku. Mam na blogu fotkę, na której ksiądz święci świeżo zainstalowane szambo. Po czymś takim nie powiesz mi, że nie da się czegoś poświęcić.

Najdziwniejsze święcenie o jakim słyszałaś albo które widziałaś zdjęciu to?
Ktoś z czytelników wysłał mi fotkę, której nie mogę wrzucić, bo to akurat z rosyjskiej cerkwii: święcenie telefonów komórkowych i tabletów. Coś jest w tym obrazku wyjątkowo szczerego.

Gdybyś mogła wybrać dowolny obiekt święcenia byłby to?
Od początku prowadzenia bloga chciałam zaprosić do domu księdza, żeby poświęcił mi bloga. W sensie, mój komputer z otwartym blogiem.

Blog jest popularny, ludzie komentują propsują, lajkują. Jaki masz odzew? Komuś przeszkadza ten zbiór zdjęć? Spotkałaś się z reakcją samych bohaterów?
Feedback jest najbardziej dziwną rzeczą, jaką Polish Priests generuje. Sprawdzam od czasu do czasu ludzi, którzy mnie lajkują i jaki kontent wrzucają do siebie na blogaski: followuje mnie trochę ludzi, którzy toczą bekę, że haha, polska taka zacofana, mambodżambo, haha, skansen Europy – to jest coś normalnego, tego się spodziewałam. Czego się nie spodziewałam, to ta mityczna tumblrowa prawica: neorepublikanie, monarchiści, zadeklarowani katolicy, którzy całkowicie szczerze lajkują wszystko jak leci, szerują to do swoich followersów, pokazują im, że jest gdzieś na świecie ostatni bastion moralnej czystości. Nie ogarniam tej kuwety, ale lajki to lajki.