FYI.

This story is over 5 years old.

jedzenie

Owoce sprawią, że schudniesz

Cebula też działa nieźle
Phoebe Hurst
London, GB

Jeśli jesteś jednym z tych, którzy szklankę soku ze świeżej marchwi wypijali, krzywiąc się niemiłosiernie, a jabłkiem wciskanym przez mamę do zestawu szkolnych kanapek, rzucali do celu na przerwie obiadowej – może czas zerknąć na aktualną piramidę żywieniową. Choć wygodnie byłoby jechać w życiu na kebabach i frytkach, powinieneś zdać sobie sprawę z tego, że owoce to naturalna bomba witaminowa. Dodaj do tego błonnik i potas, a zrozumiesz, że już czas się z nimi przeprosić.

Reklama

W ostatnich dniach, za sprawą nauki, do gry wróciły również banany. Z najnowszych badań przeprowadzonych na Harvardzie i Uniwersytecie East Anglia w Norwich wynika, że owoce zawierające flawonoidy hamują przyrost masy tłuszczowej u ludzi.

Od mrożonych owoców możesz dostać zapalenia wątroby

Związki flawonowe występują naturalnie w wielu pokarmach i napojach jak np. czekolada czy wino. Jagody, cebula i jabłka odznaczają się największą ich zawartością. Bogate w przeciwutleniacze, flawonoidy zapobiegają niszczeniu komórek. Wiadomo o nich, że przy jednoczesnym obniżeniu poziomu przyswajania tłuszczów, zwiększają pobór glukozy przez mięśnie. Na podstawie raportów żywieniowych zawierających informacje o stylu życia oraz zdiagnozowanych schorzeniach, dostarczanych co dwa lata przez około 125 tysięcy ochotników pomiędzy 1986-2011, naukowcom udało się ustalić wpływ, jaki na zmianę wagi badanych miały flawonoidy. Związki flawonowe podzielono na siedem podklas, a rezultaty opracowano w kontekście różnic na podstawie raportów. Wyniki okazały się spójne bez względu na wiek czy płeć badanych.

Największy wpływ diety na wagę ustalono dla antocyjanów występujących w jagodach i truskawkach, polimerów flawonowych, których źródłem są jabłka oraz flawonoli pochodzących z cebuli. Według raportów wagowych, dostarczanych przez badanych dodatkowo co cztery lata, przeciętny mężczyzna przybierał na wadze jeden kilogram, a kobieta kilka. U tych badanych, których dieta była bogata we flawonoidy, nie stwierdzono wzrostu wagi ciała. Utwierdziło to badaczy w przekonaniu, że zawarcie w diecie bogatych we flawonoidy owoców i warzyw jest kluczem do wyeliminowania otyłości.

Weganizm niekoniecznie sprzyja naszej planecie – twierdzą naukowcy

Profesor Szkoły Medycznej przy Uniwersytecie East Anglia, Aedin Cassidy stwierdził: „Flawonoidy są szczególnie interesujące w kontekście układu sercowo-naczyniowego oraz cukrzycy. Jesteśmy zdania, że poszczególne podklasy flawonoidów, ze względu na swoje właściwości, mogą mieć różne efekty. Przechodząc na dietę, ludzie mają pewne skłonności do radykalnych posunięć. A przecież to, co jest dla nas od dawna dobre, możemy wykorzystać do utrzymywania prawidłowej wagi ciała, szczególnie w średnim wieku, gdy jej wzrost może powodować choroby serca czy zawał".

Niestety kilka jagódek na wierzchu miski pełnej musli niekoniecznie uchroni każdego przed fałdami po pięćdziesiątce. Według wielu innych ekspertów żywieniowych i lekarzy, aby dobrze poznać długoterminowy wpływ flawonoidów na nasze zdrowie, potrzebne będą dalsze badania.

W rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Guardian" profesor medycyny metabolicznej przy Uniwersytecie Glasgow, Naveed Sattar ostrzega: „Wprawdzie osoby przyzwyczajone do diety bogatej we flawonoidy mają też inne nawyki, których efektem jest wolniejszy przyrost wagi. Nie bez znaczenia w ich przypadku jest wysoka zawartość błonnika. Dlatego też należy być ostrożnym, polecając dietę flawonoidową jako nadzwyczaj korzystną dla zdrowia". Choć wiadomo – jabłkiem lekarza nie zastąpisz, raz na jakiś czas warto sobie takie jabłko zjeść.