Reklama
Reklama
Jesteśmy tam, gdzie czekają kłopoty. Polub fanpage VICE Polska, żeby być z nami na bieżąco
Za nieprzestrzeganie przepisów grozi grzywna w wys. od 1000 do 30 tys. zł. Trudno oszacować jednak, czy perspektywa kontroli rzeczywiście zniechęci polskich przedsiębiorców do korzystania z pracy obywateli KRLD. W wywiadzie dla VICE prof. Remco Breuker, kierownik zespołu badające pracę przymusową Koreańczyków w UE z Uniwersytetu w Lejdzie twierdzi, że zmuszani do pracy Koreańczycy „ciężko pracują, są posłuszni i tani, a w dodatku wezmą każdą pracę, której nikt inny nie chce się podjąć".Według źródeł południowokoreańskich, poza granicami Korei Północnej pracuje co najmniej 50 tys. przymusowych pracowników, którzy pozwalają dyktaturze obchodzić międzynarodowe sankcje, dostarczając do państwowej kasy nawet 300 mln USD (ok. 1,2 mld zł) rocznie w twardej walucie.