FYI.

This story is over 5 years old.

Vice Blog

Tytan skopie dupę twojemu pecetowi

Klękajcie przed Tytanem, żałośni śmiertelnicy. To jeden z najpotężniejszych komputerów świata. On się nie opierdala, on walczy z Chińczykami!

Tytan, najszybszy superkomputer 2012 roku

Superkomputer to taki szybszy komputer. Jest większy, ale szybciej liczy. Dużo szybciej. Większość takich komputerów to pojedyncze egzemplarze, zaprojektowane i wyprodukowane na zamówienie. Koszty ich produkcji sięgają miliarda dolarów.

Zbudowany przez „firmę superkomputerową” Cray Inc. i Nvidię, Tytan powstał dzięki 97 milionom dolarów z dotacji Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych (tak, amerykański rząd wypierdolił na komputer równowartość 295 mln zł) i wielkim ambicjom jego twórców. Widać to po jego osiągach – geniusze z Oak Ridge National Labratory zainstalowali w Tytanie ponad 18 688 układów przetwarzających, w każdym z nich znajduje się 16-rdzeniowy procesor Advanced Micro Devices Opteron 6274 i procesor graficzny Nvidia Tesla K20. Poza tym ma 700 terabajtów pamięci, a wszystko zamknięte jest w dwustu szafach serwerowych. Dzięki temu osiągnął wynik 17,59 petaflops w organizowanych dwa razy w roku kwalifikacjach na listę TOP500. Jeden petaflops to odpowiednik biliarda obliczeń na sekundę. Biliard, ze swoimi piętnastoma zerami, to bardzo duża liczba.

Reklama

Tytan pokonał Sekwoję w zawodach o tytuł najpotężniejszego komputera świata w rankingu TOP500 w listopadzie 2012 roku. „Wolniutka” Sekwoja wyciągnęła tylko 16,32 petaflops, podczas gdy Jaguar, poprzednik Tytana, osiągał tylko 10 proc. tej mocy. Wyścig jednak trwa. W czerwcu 2013 roku Tytana i Sekwoję pokonał Tianhe-2, czyli chiński komputer na amerykańskich komponentach produkowanych w… Chinach. Tytan i Sekwoja szykują się już na kolejne starcie, które odbędzie się już za kilka dni (18 listopada 2013).

Tytan (u góry) i ENIAC, najpotężniejszy komputer w latach 40. XX wieku

Maszyny z takimi możliwościami w całości wykorzystywane są w rozwiązywaniu najtrudniejszych problemów nauki i matematyki. Ta chora moc obliczeniowa może pomóc naukowcom w tworzeniu nieskończenie skomplikowanych modeli, na przykład dotyczących zmian klimatycznych. Komputery tego rodzaju wykorzystuje się też w badaniach technologii elektrowni nuklearnych i zaawansowanych zagadnień fizyki. Jeff Nichols, zastępca dyrektora Oak Ridge National Laboratory (wieloprogramowe laboratorium finansowane przez Departament Energii Stanów Zjednoczonych), mówi, że chciałby wykorzystać Tytana w swoich badaniach materiałowych, a szczególnie przy opracowaniu lepszych fotowoltaików (fotowoltaika to nauka zajmująca się przetwarzaniem światła słonecznego w energię elektryczną).

Jedynym problemem z superkomputerem o takiej mocy silnika, jaką ma Tytan, jest, naturalnie, spalanie. Tytan wykorzystuje 9 megawatów energii – wystarczająco dużo, by zasilić około 9 tysięcy domów i narobić 10 milionów dolarów w rachunkach za prąd rocznie. Póki co Departament Energii Stanów Zjednoczonych zadeklarował pokrycie rachunku – to prawdziwy luksus dla naukowców wykorzystujących Tytana w swoich badaniach, a także przewaga nad superkomputerowymi badaniami w Chinach i innych miejscach.

Reklama

„To, aby Ameryka przodowała w rywalizacji z superkomputerami z Chin jest kluczowe z perspektywy bezpieczeństwa globalnego i narodowego” – tak Jeff Nichols uzasadniał rządowe wsparcie dla projektu w rozmowie z „PC World”. „W Oak Ridge mamy twórców aplikacji, którzy mogą wykorzystywać moc superkomputerów na dużą skalę. Chiny tego nie mają. Mają model rozwoju ekonomicznego, który zakłada »rozstawimy tutaj ten sprzęt, a ludzie będą mogli tu przychodzić i płacić nam za wykorzystanie go w swoich badaniach«”. Tytan jest największym superkomputerem na świecie otwartym dla nauki. Skorzystać może z niego każdy naukowiec na świecie, jeśli tylko wystarczająco dobrze uzasadni taką potrzebę. Na Tytanie liczą również naukowcy z Polski!

W przyszłości będzie tylko lepiej. Następnym kamieniem milowym w rozwoju superkomputerów jest budowa komputera eksaflopsowego – zdolnego do wykonania tryliona obliczeń na sekundę. Nichols mówi, że ORNL może stworzyć taką maszynę do roku 2020, ale będą musieli się poważnie  zastanowić, kto w ogóle będzie wtedy kupował taki sprzęt. „Musimy myśleć o komputerze eksaflopsowym na rok 2020 i musimy zacząć rozmawiać o nim ze sprzedawcami”. W końcu rząd nie może ich wiecznie sponsorować…

Nie wiadomo dokładnie jak to robią, ale polscy informatycy od lat trzymają się w światowej pierwszej lidze. Na dodatek nie muszą już emigrować, żeby móc pracować na dobrym sprzęcie. W Polsce też mamy swoich tytanów. Nostromo w Warszawie i Zeus w Krakowie dają radę i pchają się do czołówki TOP500. Stay tuned!

AWATARKI VS. SEKSISTOWSKIE ŚWINIE

PIENIĄDZE ZABIJAJĄ OD ŚRODKA

GWAŁCĘ, TORTURUJĘ I JESTEM RASISTĄ