FYI.

This story is over 5 years old.

Varials

Usain Bolt przegrywa z robo-gepardem

Firmie Boston Dynamics, przy wsparciu finansowym Amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA), udało się zbudować robota szybszego od najszybszego człowieka na Ziemi. Bardzo fajnie, ale co jeśli kiedyś będzie trzeba przed...

Firmie Boston Dynamics, przy wsparciu finansowym Amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA), udało się zbudować robota szybszego od najszybszego człowieka na Ziemi. Bardzo fajnie, ale co jeśli kiedyś będzie trzeba przed takim uciekać?

Robot ten nazywa się Boston Dynamics Cheetah i na bieżni stacjonarnej osiąga prędkość 45,5 kilometrów na godzinę. Niedługo przejdzie pora na testy na zewnątrz. Biegnąc z tą szybkością byłby w stanie pokonać najszybszego człowieka świata, czyli Usaina Bolta (który bijąc w 2009 roku rekord w sprincie na 100 metrów osiągnął prędkość 44,7 kilometra na godzinę). W komunikacie prasowym firma Boston Dynamics podkreśla, że ustanawiając swój obecny rekord na bieżni stacjonarnej robot nie był wystawiony na opór wiatru a do tego miał zewnętrzne źródło zasilania, więc„Bolt wciąż jest lepszy”. Tym niemniej, według planów już na początku przyszłego roku robo-gepard nie będzie wymagał zewnętrznego zasilania. Ma się nazywać WildCat i wyglądać tak jak na powyższym renderze.

Pod względem technologicznym Cheetah niewątpliwie robi wrażenie. Pracę jego nóg koordynuje szereg algorytmów, dzięki którym ich ruch dopasowuje się do terenu kiedy robot przyśpiesza. Tak jak jej starszy brat BigDog, maszyna ta jest również wyposażona w czujniki umożliwiające jej omijanie przeszkód. Na marginesie: obecnie BigDog może unieść ciężar o wadze 50 kilo, ale już za półtora roku ma to być 200 kilo. W przypadku Cheetah inżynierowie z Boston Dynamics postawili na szybkość, i tu również notowane są spektakularne postępy. Jeszcze pół roku temu jego rekord wynosił 28,9 kilometra na godzinę, co przy ostatnim osiągnięciu robota wydaje się śmieszne.

Firma Boston Dynamice nie wyjaśnia do końca, jakie zadania Cheetah ma spełniać na polu walki. Oficjalnie ma towarzyszyć ludzkim żołnierzom i móc poruszać się po tym samym terenie co oni. Według DARPA robot ma „znajdować zastosowanie w sytuacjach kryzysowych, niesieniu pomocy humanitarnej oraz innych w misjach obronnych”. Szczerze mówiąc, najbardziej chciałbym zobaczyć jego walkę na śmierć i życie z rosyjską robo-bestią (na pewno mają coś takiego).

Via Motherboard