Foto Wikimedia CommonsArtykuł oryginalnie ukazał się na THUMPJeśli szukacie miejsca na swoje kolejne show, możecie oficjalnie dodać do listy wulkan jako następną potencjalną "gorącą miejscówkę". "New York Times" podał informację, że ostatnio grupa artystów wzięła udział w wydarzeniu "634 Minutes Inside A Volcano", które odbyło się, jak już się możecie domyśleć, w środku aktywnego krateru wulkanicznego na wyspie Nisiros w Grecji.Koncert został zorganizowany przez six d.o.g.s oraz The Onassis Culture Center i wzięli w nim udział muzycy wykonujący klasykę, jazz oraz elektronikę (wielu z nich spotkało się po raz pierwszy na próbie), grając razem przez 10 godzin przed dwutysięczną publicznością złożoną z turystów, lokalnych mieszkańców i ludzi sztuki z Aten. Niewielka instalacja ze wzmacniaczy i mikserów umożliwiła improwizowanym dźwiękom podróżowanie po całym Stefanos Crater (który zbiera lepsze recenzje niż większość klubów z muzyką dance), używając różnych syntezatorów, gitar i kilku tradycyjnych średniowiecznych instrumentów.Dyrektor artystyczny six d.o.g.s. i jego partnerzy pracowali razem z wulkanologiem, by skonsultować sprawę bezpieczeństwa, blokując aktywne części wulkanu i ostrzegając uczestników imprezy, by nie pozostawali w kraterze dłużej niż godzinę. Podczas gdy martwiono się o opary siarkowe, wystąpiło kilka innych niegroźnych problemów. W pobliżu postawiono nawet food trucki z myślą o głodnych uczestnikach koncertu."To całkowicie niesamowite, w zasadzie to najbliżej jak możesz dostać się do wnętrza ziemi" - mówił Dagritzikos dla Times. "Kiedy uświadomisz sobie, gdzie jesteś, że dookoła tych ścian lawa wybuchnęła 20 tysięcy lat temu i tak powstała ta wyspa, to jest po prostu nie do uwierzenia".Organizatorzy zapewniają, że całe show została udokumentowane zdjęciami i nagraniami audio, które wkrótce trafią ujrzą światło dzienne.