FYI.

This story is over 5 years old.

Holy Shit

Zapnijcie pasy, oto klip "DNA" Kendricka Lamara

Don Cheadle łapie ducha rapera, a to dopiero początek.

Don Cheadle może wszystko. Widzieliście go rabującego jedno z najbardziej strzeżonych kasyn w Las Vegas. Widzieliście go, jak przywraca do życia postać Milesa Davisa. Ale nigdy nie widzieliście go w tak fenomenalnym występie, jak ten w teledysku do "DNA" Kendricka Lamara, pochodzącego z wyśmienitego nowego krążka rapera, "DAMN.".

W klipie Cheadle wciela się w rolę interrogatora, który zamienia się ciałem (albo inną bardziej złożoną rzeczą powiązaną z science fiction, ale zostawmy to do rozważania teoretykom) z Kendrickiem. To naturalnie oznacza, że aktor nawija wersy młodszego kolegi przez pierwszą połowę teledysku. Dajcie mu CHOLERNEGO Oscara. Ten występ można przyrównać do Cheadle'a wygłaszającego monolog Szekspira. Tego jest oczywiście więcej, ale nie ma potrzeby, by spoilerować wam zakończenie…

Teledysk pojawił się na Twitterze, a wy możecie go sprawdzić odpalając wideo powyżej.

Obserwujcie Noisey na Twitterze.